Wawrzyniak: Na kadrę nawet po drinku
Jakub Wawrzyniak będzie miał okazję zagrać w nadchodzących meczach reprezentacji Polski przeciwko Argentynie oraz Francji. Obrońca Legii, choć był poza kręgiem zainteresowań selekcjonera, nigdy nie przestał myśleć o powrocie do kadry.
"Nigdy nie przestałem myśleć o powrocie do reprezentacji. Każdy piłkarz marzy o powołaniach do reprezentacji, a przynajmniej wszyscy powinni stawiać przed sobą taki cel" - powiedział Wawrzyniak.
"Nigdy jednak nie wypowiem się w kwestii powołań. Po pierwsze dlatego, że jak mawiał Maciej Iwański, argumenty mogę przedstawić selekcjonerowi wyłącznie na boisku. A po drugie to wyłącznie trener decyduje, czy dany piłkarz pasuje mu do koncepcji, czy nie. I wcale się nie dziwię, że Franciszek Smuda oparł się na konkretnej grupie ludzi, którym zaufał. Tak to po prostu powinno wyglądać. Inna sprawa, że gdybym dostał powołanie w środku nocy i byłbym już po trzecim drinku, to i tak spakowałbym się natychmiast i pojechał na zgrupowanie" - stwierdził obrońca Legii.