Rozruch przed Hoffenheim
Rano legioniści wyszli na ostatni trening podczas zgrupowania w Windischgarsten. Przed nimi sparing z TSG Hoffenheim (godzina 18), a później powrót do domu. Z drużyną nie trenowali jeszcze Michal Hubnik, Inaki Astiz i Dickson Choto, którzy pod okiem Marka Jóźwiaka truchtali wokół boiska. Jedynym elementem urozmaicającym te zajęcia były zmiany tempa biegu. Danijel Ljuboja i Michał Kucharczyk zostali tymczasem w hotelu.
Fotoreportaż z treningu - 23 zdjęcia turi
Podczas gdy zawodnicy z pola rozgrzewali się z Paolo Terziottim, bramkarze - tym razem w komplecie - ćwiczyli z trenerem Dowhaniem. "Marijan, nie boli cię już?" - pytał trener Antolovicia, który od kilku dni zmagał się z urazem biodra. "Jest OK" - odpowiedział "Maki", jednak Dowhań starał się mu zagrywać łatwiejsze piłki. "Jak Maniek będzie skakał, nie naciskajcie na niego za bardzo" - powiedział pozostałym golkiperom.
Po rozgrzewce przyszedł czas na taktykę, później zaś piłkarze udali się do hotelu na obiad.