Dusan Kuciak - fot. turi
REKLAMA

Kuciak pod znakiem zapytania

Redakcja, źródło: Super Express - Wiadomość archiwalna

Dusan Kuciak trenował z Legią podczas zgrupowania w Austrii, ale nie wiadomo czy zagra w Warszawie. Rumuński klub Vaslui, gdzie Słowak ostatnio występował, rozpoczął wojnę, twierdząc, że Kuciak to wciąż ich zawodnik. "Kuciak jest piłkarzem Vaslui, ma kontrakt ważny jeszcze przez rok. Zapłaciliśmy wszelkie należne mu pieniądze, więc nie może negocjować ani podpisać kontraktu z innym klubem. On po prostu w Legii nie zagra!" - zapewnia Adrian Porumboiu, właściciel FC Vaslui.

"Kuciak ma ważny kontrakt z Vaslui, za który dostał pieniądze. Jak on może mówić, że jest wolnym piłkarzem?! Vaslui ma swoje problemy, dostaliśmy zakaz dokonywania transferów, ale z Kuciakiem to nie ma nic wspólnego. A on próbuje wykorzystać sytuację. Za namową swojego agenta zaczął nas szantażować. Uzależniał pozostanie w klubie od wpisania w jego kontrakt klauzuli odstępnego w wysokości 250 tysięcy euro, na co się nie zgodziliśmy. Ma z nami trzyletni kontrakt, który został mu wypłacony. Co więcej, część pieniędzy dostał nawet z góry! Mówiąc, że Vaslui jest mu winny pieniądze, Kuciak bezwstydnie kłamie. Możemy pokazać dokumenty, które udowodnią, że przelaliśmy mu to, co miał dostać. Są na nich sumy netto, podatek też odprowadziliśmy" - dementuje informacje przekazywane przez piłkarza Porumboiu.

"Z Legią miałem do tej pory wspaniałe wspomnienia. Jestem byłym arbitrem międzynarodowym, sędziowałem Legii pamiętny dla niej mecz z Rosenborgiem w Lidze Mistrzów. Niestety, zachowanie tego klubu w sprawie Kuciaka jest nie do zaakceptowania. Dwa razy staraliśmy się nakłonić Legię do normalnego zachowania w tej sprawie, ale zabrakło im zdrowego rozsądku, aby odpowiedzieć na nasze upomnienia. Co więcej, jeden z działaczy Legii ośmielił się nazwać nas kłamcami, sugerując, że jesteśmy winni Kuciakowi pieniądze. Legia zachowuje się nie fair. Zapłaciliśmy Żylinie sporo za Kuciaka, a Legia próbuje go przechwycić w sposób nie do przyjęcia. To skandal!" - oburza się właściciel rumuńskiego klubu.

Sprawa została zgłoszona do FIFA. Nie wiadomo kiedy zostanie podjęta decyzja w tej kwestii.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.