Kowalewski: Legia musi rozstrzygnąć u siebie
Zespół Spartaka Moskwa bardzo dobrze zna Wojciech Kowalewski, który występował tam w latach 2003-07. Wcześniej przez parę lat "Gibon" był golkiperem naszego klubu. Kto jego zdaniem jest faworytem w rundzie play-off Ligi Europy?
"Spartak jest faworytem do awansu, ale Legia nie jest bez szans. Legię i Spartaka łączy to, że co najmniej od trzech sezonów są w budowie. Cały czas przychodzą nowi zawodnicy, ale sukcesów brak" - mówi Sport.pl Kowalewski.
Według niego nie da się porównywać obu klubów pod względem finansowym - tu dzieli je przepaść. Niestety na niekorzyść Legii. "Spartak ma lepszych i droższych piłkarzy, ale wciąż nie można go nazwać zespołem, tylko raczej zlepkiem indywidualności. Grają w kratkę, wyniki znowu są poniżej oczekiwań. Kiedy na boisku zaczynają tworzyć drużynę, są groźni" - prognozuje.
Spartak jest w trakcie sezonu, podczas gdy Legia ma za sobą na razie zaledwie dwa spotkania. "Najwięcej będzie zależało od pierwszego meczu w Warszawie, bo na Łużnikach będzie trudniej" - mówi w rozmowie ze Sport.pl.
Kowalewski zauważa, że drugie spotkanie zostanie rozegrane na sztucznej nawierzchni na Łużnikach, która ze względu na upały panujące w Moskwie pod koniec sierpnia będzie polewana wodą.