Jacek Gmoch - fot. Woytek
REKLAMA

Gmoch kibicuje Legii i Apoelowi

Woytek, źródło: Polska - Wiadomość archiwalna

W środę i czwartek trzy polskie zespoły będą walczyły o awans do fazy grupowej europucharów. Wisła Kraków kolejny raz stanie przed szansą awansu do Ligi Mistrzów. Jacek Gmoch, były zawodnik i trener Legii, nie wpisuje się w ogólny trend kibicowania krakowianom. "Bolało mnie, że to Biała Gwiazda zdobyła mistrzostwo Polski kosztem Legii. Nie chcę nikogo okłamywać, że teraz trzymam kciuki za Wisłę w eliminacjach Ligi Mistrzów. Mówię, co czuję" - mówi w rozmowie z Polską.

W cypryjskiej prasie pojawiły się wypowiedzi Gmocha, że będzie kibicował Apoelowi. W rozmowie z Maciejem Stolarczykiem Gmoch potwierdził:
"Oczywiście, że to prawda. Z Apoelem jestem związany uczuciowo, zdobyliśmy mistrzostwo Cypru. Z Wisłą nic mnie nie wiąże. Nie chciałbym, żeby robiono z tego narodową sprawę i przedstawiano mnie jako jakiegoś zdrajcę. Jestem, byłem i zawsze będę Polakiem. Gdy chodzi o mecz reprezentacji, to zawsze kibicuję Polsce. Ale ile Wisła ma dziś wspólnego z Polską? Niewiele. Są zagraniczny trener, dyrektor i piłkarze. Poza tym moim ukochanym klubem jest Legia i z tego względu Wisła wzbudza we mnie mieszane uczucia" – mówi Gmoch.

Szans Legii Gmoch upatruje w tym, że stołeczna drużyna nie jest faworytem:
"Dobrze, że wszyscy tak myślą, bo najlepiej jest grać z pozycji outsidera. Piłkarze nie będą czuli takiej presji. Jeśli Legia pokaże ze Spartakiem więcej takich akcji jak z Górnikiem, to może awansować".

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.