Miroslav Radović - fot. Tomek Janus
REKLAMA

Radović: Mniej gadać - więcej robić

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Miroslav Radović: Co się z nami dzieje? Nie odpowiem na to pytanie, bo sam tego nie wiem. Rozmawiamy o tym, ale tak naprawdę nic nie robimy. Tyle mówiliśmy o tych derbach i o tym, że najwyższy czas wygrać, a znów przegraliśmy. W drugiej połowie chyba zostaliśmy w szatni. Na boisku w ogóle nie było drużyny i Polonia to wykorzystała.

Nie wiem czemu ostatnio dobrze gramy tylko jedną połowę meczu. Nie jestem specjalistą. Wiem jednak, że nasza sytuacja jest trudna. Nikt nie spodziewał się, że przegramy trzy mecze z rzędu. Trzeba jednak mniej gadać, a więcej robić.

Nie możemy się tłumaczyć, że gramy co trzy dni. Trzeba wyjść na boisko i zostać bez nogi czy ręki, ale grać tak, żeby wygrać. W innym przypadku nie ma żadnego wytłumaczenia. Wiemy ile ten mecz znaczył dla wszystkich, a tak naprawdę przeszliśmy obok meczu.

Trzeba porozmawiać po męsku i wyciągnąć z tego wnioski. Zaczynam się bać, że znów powtórzy się sytuacja, gdy na koniec sezonu zabraknie nam punktów.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.