Cypryjskie "boiska", czyli trener nie miał wyboru
Dokładnie rok temu Maciej Skorża bardzo narzekał na boiska, na których przyszło grać legionistom sparingi podczas zgrupowania na Cyprze. W tym roku jest podobnie, albo i gorzej. Sztab szkoleniowy nie miał jednak wyboru. Legia mogła jechać na jedno zgrupowanie lub na dwa, w tym jedno na Cyprze.
We wtorek Legia grała sparing na bocznym boisku w Paralimni (mapa), na którym bramki nie były nawet ustawione naprzeciwko siebie, a dziś zmierzyła się z Arisem Limassol na niewymiarowej murawie.
"Zgrupowanie jest organizowane fajnie, ale gdybym tu przyjechał z Młodą Legią, a nie z pierwszą drużyną. Mówiłem, że już nie przyjadę na zgrupowanie na Cypr, ale miałem do wyboru pojechać tylko na jedno zgrupowanie, albo na dwa, w tym jedno na Cyprze. Wybrałem więc to drugie rozwiązanie" - mówi trener Legii.
"Na gorszym boisku jeszcze nie grałem", "Na tej murawie nie da się grać" - to komentarze piłkarzy Legii po meczu z Arisem.