Kokoszka: Musiałem łapać Wolskiego
Przez 13 minut Legia grała w piątek w przewadze jednego zawodnika. W 77. minucie spotkania z Polonią Rafał Wolski wybiegał na czystą pozycję, ale był przytrzymywany za koszulkę przez Adama Kokoszkę. Sędzia Szymon Marciniak z Płocka nie miał wątpliwości i ukarał polonistę żółtą kartką, a że było to już drugie upomnienie, po chwili wyciągnął czerwoną.
"Po czerwonej kartce to było moje najgorsze dziesięć minut w szatni odkąd gram w piłkę. Wiadomo jak się gra w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę dostałem słusznie, faulując zdawałem sobie z tego sprawę. Ale podjąłem to ryzyko, zawodnik wychodził sam na sam. Musiałem go łapać. Wierzyłem jednak w zespół i miałem nadzieję, że remis dowieziemy. Przed moim zejściem Legia żadnej sytuacji stuprocentowej sobie nie stworzyła" - powiedział po meczu Adam Kokoszka, obrońca Polonii.