Šuler trenował z Legią

Poniedziałek, 25 czerwca 2012 r. 20:58 Małgorzata Chłopaś - Wiadomość archiwalna

Legioniści zaczęli obóz w Windischgarsten od biegania. Po krótkiej rozgrzewce z piłkami, kiedy to pod okiem pana Lucjana Brychczego kozłowali i podbijali futbolówkę, nasi piłkarze zostali podzieleni w pary i mozolnie pokonywali kolejne kilometry, biegając wokół trzech boisk treningowych na miejscowym stadionie. Trening biegowy był przerywany niezbyt długimi przystankami, podczas których grano w dziadka i ćwiczono podania. Potem jednak "wojskowi", coraz bardziej zmęczeni, wracali na trasę biegową.

Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć turi

Osobno trenowali bramkarze, którymi zajmował się - jak zawsze kreatywny - Krzysztof Dowhań. "Nie zrozumiałem. Byłem w domu i zapomniałem polskiego" - żartował Dusan Kuciak, kiedy ćwiczenie było zbyt skomplikowane, by od razu je "załapać". "Nie tak, chłopaki, nie o to chodzi" - poprawiał bramkarzy trener. "Tak jeszcze nie ćwiczyliśmy" - przyznawał. Dowhań podśmiewał się ze swoich podopiecznych, gdy ci nie mogli utrzymać równowagi podczas stania na głowie, z czym dobrze radził sobie jedynie Wojtek Skaba. "Jak ty się na ten AWF dostałeś? Dali ci indeks chyba za zasługi" - puścił oko w kierunku jednego z "młodych".

Po raz pierwszy z Legią trenował Marko Šuler, który w piątek podpisał umowę z warszawskim klubem. Tym razem dziennikarzom obserwującym zgrupowanie nie było jednak dane zobaczyć, jak radzi sobie z piłką na boisku - a wszystko przez wspomniany trening biegowy. W pierwszych zajęciach w Austrii nie wzięli udziału Dickson Choto i Ivica Vrdoljak.

Nad przygotowaniem legionistów do sezonu czuwa nowy trener Cesar Sanjuan-Szklarz, który wcześniej pracował z Młodą Legią. Do końca sierpnia będzie on korzystał z rad doświadczonego kolegi po fachu, Meksykanina Juana Iribarrena.

Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć turi