Pod lupą LL! - Jakub Kosecki
Od początku sezonu 2012/2013 Jakub Kosecki ma pewne miejsce w pierwszym składzie Legii. W dwumeczu z Metalurgsem Lipawa niespełna 22-letni zawodnik z boiska nie zszedł nawet na minutę. Przed spotkaniem z SV Ried Jan Urban również postanowił postawić na "Kosę". Lupa LL! obserwowała jak zawodnik spisał się na boisku.
Rundę wiosenną Kosecki spędził w Gdańsku, gdzie grał w Lechii. W obecnym sezonie z piłkarza postanowił skorzystać nowy trener legionistów - Jan Urban. W meczu z Ried "Kosa" zagrał w ataku, a jego poczynania wspomagali Danijel Ljuboja i Miroslav Radović. W Austrii cała drużyna "wojskowych" zaprezentowała się jednak słabo. Kosecki oddał tylko jeden strzał na bramkę rywali. W 30. minucie jego uderzenie bez problemu wyłapał bramkarz gospodarzy. Wydaje się, że w tej sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby jednak podanie do wbiegającego w pole karne "Ljubo".
W pierwszej połowie Kosecki starał się grać przebojowo pod bramką rywali, ale zbyt dużego zagrożenia nie stwarzał. Po przerwie został przesunięty na lewe skrzydło, a do ataku powędrował Marek Saganowski. I właśnie na lewym skrzydle "Kosa" przeprowadził swoją najlepszą akcję. W 84. minucie dobrze odnalazł się przy piłce i Marcel Ziegl nie widział innego rozwiązania, jak faul. Chwilę później Radović dośrodkował na głowę Ljuboji i Legia zdobyła kontaktowego gola.
W meczu z SV Ried Kosecki trzeci raz w tym sezonie spędził na boisku 90 minut. Marek Saganowski pokazuje jednak, że z walki o miejsce w wyjściowej jedenastce na pewno nie zrezygnuje. Pytanie czy "Kosa" podoła rywalizacji wśród napastników Legii.
Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Jakuba Koseckiego (w nawiasie pierwsza + druga połowa)
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 23 (7+16)
Strzały celne: 1 (1+0)
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 12 (3+9)
Podania niecelne: 3 (1+2)
Faulował: 1 (1+0)
Faulowany: 5 (1+4)
Odbiory piłki: 2 (0+2)
Straty piłki: 4 (1+3)