Jorge Salinas, Jakub Kosecki, Danijel Ljuboja i Artur Jędrejczyk - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli po meczu z Piastem

Fumen - Wiadomość archiwalna

Artur Jędrzejczyk: Mam nadzieję, że takiego błędu jak przy stracie drugiego gola już więcej nie popełnię. To było skandalicznie z mojej strony. Już chyba lepiej byłoby wybić piłkę w aut. Myślę, że w niektórych momentach powinniśmy wykopywać futbolówkę do przodu zamiast niebezpiecznie się nią bawić. Najważniejsze są dzisiaj trzy punkty, bo to był dla nas trudny mecz.
Cieszy mnie strzelona bramka, ponieważ w jakimś sensie zrehabilitowałem się tym samym za nieudaną pierwszą połowę. Bardzo mnie to podbudowało. Na początku spotkania byliśmy zbyt mało agresywni. Nie podchodziliśmy na tyle blisko do przeciwnika, na ile powinniśmy. W drugiej połowie nasza gra wyglądała już dużo lepiej i udało nam się stworzyć trochę okazji. Nie możemy jednak pozwalać na to, żeby Piast swobodnie operował sobie piłką. Mam nadzieję, że więcej nie powtórzy się już sytuacja, gdy to Legia będzie goniła wynik. Na pewno cieszy fakt, że strzelamy dużo goli, ale martwi iż tracimy ich równie sporo. W każdy spotkaniu przynajmniej raz rywale zdobywają bramkę, musimy nad tym popracować. Myślę, że plusem było dzisiaj to, że podnieśliśmy się w trudnym momencie i pokazaliśmy, iż umiemy grać w piłkę.

Michał Żyro: Jesteśmy bardzo zadowoleni, nasze morale po tej wygranej poszło bardzo w górę. Ostatnio gramy całkiem dobrze. Stracone bramki z dzisiejszego spotkania trener będzie musiał poddać analizie. Na pewno tracimy ich w tym sezonie zbyt dużo, więc jest jeszcze nad czym pracować. Najważniejsze jednak, że zawsze udaje nam się zdobyć tyle samo goli co naszemu przeciwnikowi lub nawet więcej. Każde zwycięstwo jest dla nas niezwykle satysfakcjonujące. Mimo wszystko po spotkaniach, nawet tych wygranych, myślimy już o kolejnych potyczkach.

Iñaki Astiz: Dzisiaj było naprawdę ciężko. Przegrywaliśmy już 0-2, jednak dobrze, że udało nam się strzelić gola do szatni. Pomimo iż nie było nam łatwo, możemy być z siebie zadowoleni, bo pokazaliśmy charakter. Najważniejsze dla nas są zdobyte trzy punkty. Za kilka miesięcy nikt nie będzie pamiętał o stylu w jakim je wywalczyliśmy.

Dominik Furman: Szkoda, że tak późno rozstrzygamy mecze, bo u siebie musimy wygrywać pewniej i szybciej. W akcji bramkowej pobiegłem skrzydłem, bo tego wymagała sytuacja. Krzyknąłem do "Rado", żeby mi podał, a ja wypatrzyłem Danijela i z tego padł gol. Co do moich przyszłych występów w pierwszej jedenastce, to wszystko trzeba pytać szkoleniowca. Ja nie odpowiadam na pytania tego typu. Trener ostrzegał nas przed spotkaniem, żebyśmy nie zlekceważyli Piasta, bo oni potrafią grać w piłkę. Pierwsi strzelili nam dwa gole, jednak my zdołaliśmy się podnieść i zdobyć o jedną bramkę więcej. Ta drużyny ma charakter i dzisiaj pokazaliśmy to po raz kolejny.

Janusz Gol: Piast postawił nam dzisiaj bardzo trudne warunki, jednak zdołaliśmy się podnieść i pokazać, że stąd nie da się łatwo wywieźć punktów. Nasi rywale byli dobrze poukładani taktycznie. Początek kompletnie nam się nie ułożył, straciliśmy szybko dwie bramki, jednak ta zdobyta tuż przed przerwą dodała nam skrzydeł. Do końca ligi zostało jeszcze trochę czasu. Nie możemy się zdrzemnąć ani na moment, ponieważ nie chcemy powtórzyć sytuacji z nieudanego poprzedniego sezonu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.