Efir naderwał więzadła, ale jest dobrej myśli
Michał Efir przeszedł w poniedziałek w Hiszpanii badania, w związku z urazem, którego nabawił się podczas ostatniego sparingu. Wstępne diagnozy wskazały, że ma naderwane więzadła poboczne kolana. "Odetchnąłem z ulgą. Myślałem, że jest dużo gorzej. Na szczęście więzadła przednie są w porządku" - powiedział Warszawa.sport.pl Michał Efir.
"Nie mam zerwanych więzadeł. To naderwanie drugiego stopnia. Zerwanie to dopiero czwarty stopień. Nie takie rzeczy w życiu przechodziłem. Jestem spokojny. Liczę na to, że ten sezon dla mnie się nie skończył, tylko dopiero się zacznie" - dodał legionista.
Teraz Efir wróci do kraju i przejdzie szczegółowe badania.
Na Łazienkowskiej nie upadł jeszcze temat sprowadzenia Wladimera Dwaliszwiliego. Zawodnik jest dogadany z Legią, ale trafi do drużyny Jana Urbana jeżeli rozwiąże kontrakt z Polonią.