Leśnodorski o przedłużaniu kontraktów i transferach

Podczas audycji "Przy niedzieli o sporcie" w radiu TOK FM przeprowadzono rozmowę z prezesem Legii, Bogusławem Leśnodorskim, w której poruszono głównie tematy zmian w składzie przed kolejnym sezonem. "Na pewno będziemy się starali, żeby ta drużyna była mocniejsza w przyszłym sezonie" - powiedział Leśnodorski. Danijel Ljuboja dostanie szansę występu przeciwko Śląskowi, ale po zakończeniu rozgrywek odejdzie z klubu.
"Widzę małe szanse, żebyśmy mogli się porozumieć na przyszły sezon" - powiedział prezes Legii.

Z klubem pożegna się także Dickson Choto, któremu wygasa kontrakt, tymczasem Michał Żewłakow zostanie dyrektorem sportowym Legii. "Dickson jest bardzo wyeksploatowany i on nie jest w stanie zagrać kilku meczów z rzędu" - wyjaśnił Leśnodorski, który dodał, że Legia zamierza prowadzić rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktów z Inakim Astizem i Markiem Saganowskim.

Jak wyglądać będą wzmocnienia przed nowym sezonem? "Na pewno przyjdzie ze trzech młodych chłopaków z Akademii, głównie wypożyczanych do tej pory, którzy ograli się już w seniorach. Chcemy też pozyskać dwóch-trzech piłkarzy z zagranicy" - powiedział prezes. Prowadzący audycję pytał o możliwość sprowadzenia do Legii Bartłomieja Pawłowskiego z Widzewa. "Jesteśmy zainteresowani, zobaczymy jak potoczą się rozmowy" - odpowiedział Leśnodorski.

Wraz z końcem rozgrywek wygasa także umowa Jana Urbana z Legią. Już wcześniej strony, na wniosek Urbana, postanowiły, że do rozmów usiądą dopiero po zakończeniu sezonu. "Mam nadzieję, że te rozmowy zakończą się powodzeniem. Rozmawialiśmy wielokrotnie i ustaliliśmy, że o szczegółach porozmawiamy po 2 czerwca. Wydaje mi się, że i klub, i trener będą chcieli dojść do porozumienia" - powiedział Leśnodorski, który wypowiedział się także w sprawie plotek odnośnie chęci sprowadzenia Urbana przez Osasunę. "Tak wygląda rynek. Żaden piłkarz nie jest nie na sprzedaż, tak samo jest z trenerami. Taki zawód, trzeba być tego świadomym. Jak ktoś odnosi sukces, to zainteresowanie jego osobą jest od razu dużo większe" - przekonuje prezes Legii w rozmowie z TOK FM.