Kuciak i Broź o sparingu z Žiliną

Łukasz Broź: Pierwsze przetarcie za nami. Wydaje mi się, że z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Kiedy mogę się podłączyć do akcji ofensywnej, to robię to, aby koledzy mieli alternatywę w rozegraniu piłki. Kilka razy dziś się podłączyłem. W obronie łatwo nam się komunikować, znamy się z kilkoma zawodnikami, więc nie będzie z tym problemu.

Dusan Kuciak: Zagrałem przeciwko Żilinie, gdzie zaczynałem karierę. Przyjaźnię się z trenerami klubu i bramkarzem, a poza tym zostało może 3-4 zawodników, których znam. Nie chcę, żeby ktoś się na mnie obraził, ale ostatnio ich poziom się obniżył. Teraz przyszedł do Żiliny bardzo dobry trener, do którego mam zaufanie. Było widać, że zagrali z nami dobry mecz. Wystąpili młodzi zawodnicy, trenerzy nie zmienili całej jedenastki, ale piłkarze wytrzymali, więc byłem miło zaskoczony tym, co Żilina zaprezentowała.
Nasz występ również oceniam pozytywnie, bo dobrze graliśmy piłką - mi się podobało. Raul Bravo i Jodłowiec bardzo mi pomagali. Żylinie podobali się nasi zawodnicy - szybcy i dobrze wyszkoleni technicznie, a bramkę Jodłowca można by pokazywać w telewizji wiele razy.