Historia: Złodzieje nieczystości
W maju 1993 roku Legia rozgrywała ostatnie mecze sezonu ligowego, tymczasem - jak informował wówczas klub - po terenie stadionu grasowali drobni złodzieje. Ukradziono wówczas siatki na bramki oraz... toaletę. Przed spotkaniem z Pogonią Szczecin 16 maja 1993 roku w klubowym programie meczowym znalazł się anons "Złodzieje nieczystości" :).
"Stadion Legii przy ulicy Łazienkowskiej urządzenia ma raczej skromne i to do tego ciągle w remoncie. Nikogo więc nie dziwiły przenośne ubikacje ustawione przy trybunie krytej. Ostatnio stan ich się zmniejszył o jedną. Nieznani sprawcy ukradli ubikację wraz z zawartością. Kabina nie drobiazg. Złodziei musiało być kilku i dysponować przynajmniej ciężarówką. Może ktoś ich widział?" - pisano w czterostronicowym programie.
To jednak nie koniec. Już przed kolejnym meczem przy Łazienkowskiej, 22 maja 1993 z GKS-em Katowice, zamieszczono w klubowym programie meczowym ogłoszenie "Łap złodzieja": "Do magazynu sekcji piłkarskiej włamali się złodzieje. Ukradli pięć kompletów siatek na bramki wartości kilku milionów złotych. Ostrzegamy przed kupnem siatek na bramki u pokątnych handlarzy i przypominamy stare ludowe porzekadło: 'kradzione nie tuczy'...".
przeczytaj więcej o: historia