Kosecki: Kto jest szybszy? Niech będzie, że Olek
- Trochę siedzi w nas ten mecz z Molde, ale teraz najważniejsze jest spotkanie ligowe. Chcemy zagrać o wiele lepiej niż 3 dni temu, mamy nad czym pracować. Legia powinna tylko i wyłącznie efektownie wygrywać, my o tym doskonale wiemy i nad tym pracujemy - mówi przed pojedynkiem z Podbeskidziem Jakub Kosecki.
- Czy Podbeskidzie się osłabiło czy nie... dostało od nas dwóch zawodników, więc jakoś się wzmocniło - ale mecz sobotni wszystko wyjaśni - dodaje Kosecki.
W zespole z Bielska-Białej szansę gry mają Kamil Kurowski i Aleksander Jagiełło. - Kto jest szybszy? Niech będzie, że Olek, dam mu fory, ale zobaczymy jak będzie na boisku - śmieje się młody "Kosa" i dodaje - Z Podbeskidziem ciężko się gra, bo nie odpuszczają żadnej sytuacji. Idą w stu procentach przekonani, że może się uda osiągnąć korzystny wynik gdy będą się dobrze bronić i nam przeszkadzać.
Kosecki wypowiedział się także na temat meczu w Norwegii:
- Nie wiem czemu tak się stało, że zagraliśmy tak fatalną pierwszą połowę. Trener powiedział nam w przerwie co musimy zmienić. To pokazuje siłę zespołu, że po tak słabych 45 minutach potrafiliśmy się w 100 procentach zmienić. Gdybyśmy cały mecz zagrali tak jak pierwszą połowę, to byśmy dziś inaczej rozmawiali. Każdy z nas bardzo chce, żeby to inaczej wyglądało ciężko pracujemy nad tym aby zmienić obraz naszej gry przez 90 minut.
przeczytaj więcej o: Jakub Kosecki