fot. Hagi / Legionisci.com
REKLAMA

Kosecki: Chcemy narzucać swój rytm

Bodziach, źródło: Warszawa.sport.pl - Wiadomość archiwalna

Jakub Kosecki dochodzi do pełnej sprawności po kontuzji, której doznał 22 września w meczu z Górnikiem. Czy zobaczymy "Kosę" na boisku już w najbliższą niedzielę w meczu z Piastem? "Ja już palę się do gry, ale wiele zależy od trenera. Myślę, że w ten weekend może chcieć jeszcze oszczędzać moje kolano.
Zaraz gramy przecież z Trabzonsporem, a potem jedziemy do Poznania. Mnie szczególnie zależy na meczu z Lechem, ale kto wie, niewykluczone, że zagram już z Piastem" - mówi pomocnik Legii w rozmowie z Warszawa.sport.pl.

W związku z kontuzją Marka Saganowskiego, Kosecki nie wyklucza gry w ataku, gdzie ostatnio zagrał przeciwko SV Ried. "Już przyzwyczaiłem się do gry na skrzydle, ale jeśli trener będzie chciał, to mogę wrócić do ataku. Przyzwyczaiłem się do gry na skrzydle, ale na jakiś fajny mecz chętnie wróciłbym do ataku" - mówi Kosecki.

Skrzydłowy przekonuje, że Legia mimo porażek poniesionych w spotkaniach z Apollonem i Wisłą, nie zmieni nagle stylu gry. "W obu byliśmy lepsi - i z Apollonem, i z Wisłą. Na pewno nie zaczniemy nagle grać z kontrataku tylko dlatego, że ludzie mówią, że w Legii jest kryzys. Mamy taki potencjał w drużynie, że potrafimy wygrywać mecze atakiem pozycyjnym. Chcemy narzucać swój rytm, a nie podporządkowywać się przeciwnikowi" - mówi.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.