Astiz: Brakowało szybkości w grze

- Pierwszy mecz jest zawsze bardzo trudny. Graliśmy u siebie i wiedzieliśmy, że będziemy potrzebowali dużo cierpliwości by wygrać. Wiedzieliśmy, że końcówka spotkania może być lepsza i może może paść bramka. Cieszymy się, że zagraliśmy na zero z tyłu - ważne jest zwycięstwo - powiedział Inaki Astiz.
- Myślę, że moja współpraca z Dossą była dobra. Moim zdaniem faul w polu karnym był ewidentny.
Nie był to nasz najlepszy mecz, bo brakowało trochę rytmu. Korona broniła się cała drużyną i zabrakło nam szybkości w grze. Do tego boisko nie pomagało - było bardzo miękkie i piłka trochę skakała. Lepiej wyglądało to w drugiej połowie, mieliśmy sytuacje, ale nie jest to jeszcze taka gra jakiej oczekujemy. Fizycznie wyglądaliśmy dobrze. W końcówce ligi będzie widać czy jesteśmy dobrze przygotowani - dodał Hiszpan.

Radość Inakiego Astiza po wywalczeniu rzutu karnego - fot. Mishka / Legionisci.com