REKLAMA

Lechici po meczu z Legią

Wiśnia i Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Szymon Pawłowski: Z boiska wyglądaliśmy lepiej, ale kiedy nie strzela się gola to trudno wygrać. Zawiodła nas skuteczność oraz brak spokoju. Gdybyśmy mieli trochę więcej zimnej krwi to byśmy zwyciężyli. Wszyscy zaprezentowali się dobrze i walczyli, aby odrobić straty w drugiej połowie. Niestety, nie udało się.
Przed nam dziewięć meczów i aby myśleć o mistrzostwie musimy wszystko wygrać. Kamiński był popychany przez Radovicia, ale jeszcze nie widziałem w powtórkach tej sytuacji. Cały czas myślimy o mistrzostwie, chcemy je zdobyć. Zostało jeszcze sporo kolejek do końca.

Karol Linetty: Na pewno szkoda niewykorzystanych sytuacji. Gdybyśmy zdobyli gola, to mecz skończyłby się inaczej. Chcieliśmy wygrać, ale nie udało się. Ułatwieniem dla nas jest podział punktów w tabeli. Będziemy chcieli dogonić Legię i odegrać się za tę porażkę.

Hubert Wołąkiewicz: Jeżeli wszyscy mówią, że przy bramce Radović faulował Kamińskiego, to faktycznie tak było. Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. W przekroju całego spotkania byliśmy lepsi, ale za wrażenia artystyczne nikt punktów nie przyznaje. W szatni powiedzieliśmy sobie, że jeżeli tak będziemy się prezentować, to następnym razem na Łazienkowskiej wygramy. Teraz koncentrujemy się na najbliższych spotkaniach. Nasza strata do Legii jest jeszcze do odrobienia. Do końca postaramy się wygrać jak najwięcej meczów, a nasz dzisiejszy rywal z taką grą może pogubić trochę punktów.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.