Statystyki meczu z Zawiszą

Legia Warszawa nie uległa presji wysokiej wygranej Lecha Poznań i bez większych problemów pokonała Zawiszę Bydgoszcz. Choć niektóre meczowe statystyki mogą wskazywać, że obie drużyny rozegrały wyrównane spotkanie, to na boisku goście zrobili niewiele, by z Warszawy wyjechać przynajmniej z punktem. Posiadanie piłki to 67% do 33% na korzyść Legii. Poniżej przedstawiamy szczegółowe statystyki niedzielnego meczu.

Zachęcamy do oceny gry piłkarzy Legii w tym meczu.

Przez 90 minut spotkania 29. kolejki legioniści oddali 16 strzałów. Swoją aktywność pod bramką rywali podzielili równo na obie połowy gry. W każdej z nich oddali po osiem strzałów. Z celnością nieco lepiej było w pierwszej części gry. W niedzielny wieczór „wojskowi” mieli dość dobrze nastawione celowniki i piłka w światło bramki zmierzała aż 11 razy. Goście oddali 11 strzałów. Trzy z nich były celne, ale Dusan Kuciak nie miał problemów z zachowaniem czystego konta.

Najaktywniejsi pod bramką rywali byli strzelcy goli. Zarówno Miroslav Radović, jak i Michał Żyro oddali po cztery strzały na bramkę Zawiszy. Trzy razy uderzał Ondrej Duda, ale gola nie udało mu się zdobyć.

Mec z w Warszawie goście kończyli w osłabieniu. I trzeba przyznać, że obie strony pokazały twardą grę. Łącznie sędzia przerywał mecz po 36 faulach zawodników Legii i Zawiszy.

Wśród legionistów przepisy najczęściej przekraczali Dossa Junior i Ondrej Duda. Obydwaj zapisali na swoim koncie po cztery faule. Łącznie przepisy przekroczyło siedmiu graczy Legii.

Rywale mieli duże problemy z powstrzymaniem Miroslava Radovicia. Potwierdza to zestawienie faulowanych legionistów. „Radko” w nieprzepisowy sposób zatrzymywany był aż osiem razy.

48 odbiorów i 52 straty zanotowali w niedzielny wieczór legioniści. W klasyfikacji odbiorów przewodzi Ivica Vrdoljak, który przerwał dziesięć akcji rywali. Dziewięć odbiorów zaliczył zaś Jakub Rzeźniczak.

Klasyfikacja strat tym razem pod znakiem Ondreja Dudy. Słowak tracił piłkę 12 razy. Gonić usiłował go Michał Żyro, ale jego licznik zatrzymał się na dziesięciu zgubionych piłkach.