Arkadiusz Kobus - fot. Bodziach / Legionisci.com
REKLAMA

Kobus: Ulga i szczęście

Fumen, źródło: sportowefakty.pl - Wiadomość archiwalna

Arkadiusz Kobus był motorem napędowym ekipy Piotra Bakuna w rundzie play-off. Skrzydłowy Legii zdobywał średnio 17,8 punktów i 5,1 zbiórek będąc często kluczową postacią na parkiecie. Zawodnik przyznał, w rozmowie z serwisem Sportowe Fakty, iż ostatnie miesiące były istną huśtawką nastrojów.

"W marcu 2013 roku miałem operację na kolano - rekonstrukcja więzadła krzyżowego. Parę dni później zmarła moja mama. Byłem rozbity psychicznie, a na dodatek dowiedziałem się, że za całą operację i rehabilitację będę musiał zapłacić sam. Przed sezonem, kiedy rehabilitacja przebiegała bardzo dobrze miałem problemy ze znalezieniem klubu, to dołowało mnie jeszcze bardziej. Na szczęście pod koniec wakacji odezwał się trener Mąkolski z MKS Skierniewice i wyciągnął do mnie pomocną dłoń. Następnie po nowym roku odezwała się Legia i wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku. Po takich przeżyciach powrót do koszykówki i wygranie ligi było czymś niesamowitym. Z ostatnim gwizdkiem przyszła ogromna ulga i szczęście." - przyznał Arkadiusz Kobus.

Zapis całej rozmowy znajduje się tutaj.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.