Radość piłkarzy Legii po ostatnim gwizdku - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli po meczu z Wisłą

Fumen i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Michał Żyro: Wygrywanie nigdy nie jest nudne. W każdym meczu chcemy grać tak, jak z Wisłą. Zagraliśmy bardzo solidnie. Byliśmy prawdziwym kolektywem. Dzisiaj mieliśmy skupić się głównie na środku pola, bo tam nasi rywale byli najgroźniejsi. Zaprezentowaliśmy się w tej strefie fantastycznie i to był klucz do zwycięstwa. Po tym starciu wszyscy są szczęśliwi. Zasłużyliśmy na słowa uznania.

Miroslav Radović: Kontrolowaliśmy ten pojedynek i rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Myślę, że to był nawet nasz najlepszy mecz w tej rundzie. Cieszymy się z trzech punktów, ale spokojnie... Przed nami kolejne dwa starcia - jeżeli wygramy, to mistrz zostanie w Warszawie. Trochę żal, iż nie zdobyłem dzisiaj gola, ale najważniejsze, że zwyciężyliśmy. Staramy się, żeby nasza gra wyglądała efektownie. Dzisiaj nie zabrakło chyba niczego. Nie potrafię wyobrazić sobie tego, że Legia nie zdobywa mistrzostwa. Na pewno przyjdzie czas na szampany.

Tomasz Jodłowiec: Cieszy mnie bramka, ale brakuje mi jeszcze rytmu meczowego. Czasami złapię kontuzję i wypadam na jedną kolejkę. Teraz jednak jest już wszystko na dobrej drodze. Po tym meczu będziemy chcieli podtrzymać dobrą formę. Wiemy na co nas stać, wszystko zależy tylko od nas. Czujemy się mocni jako drużyna. Piłka jest nieprzewidywalna. Dzisiaj był nasz dzień i widać to było na boisku. Szybko zdobyte trzy gole w pierwszej połowie całkowicie ustawiły ten pojedynek. Wynik pozwolił nam na nieco spokojniejszą grę w drugiej odsłonie. W przerwie mówiliśmy sobie jednak, że nie możemy stracić koncentracji.

Ivica Vrdoljak: Nie wiem czy mogliśmy dzisiaj zagrać lepiej. Wisła miała kilka sytuacji - przy stanie 0-0 trafili przecież w poprzeczkę. Myślę, że przez 90 minut zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Pokazaliśmy, iż jesteśmy najlepszym zespołem w Polsce. Nasz poprzedni mecz z Wisłą był zupełnie inny od tego. Dzisiaj mieliśmy swojego dwunastego zawodnika - kibiców. Ze względu na wynik można powiedzieć, że to było najlepsze spotkanie pod wodzą Henninga Berga. Na wiosnę gramy bardzo dobrze taktycznie i tracimy bardzo mało goli. W ofensywnie natomiast zawsze jesteśmy groźni i każdemu możemy strzelić bramkę.

Tomasz Brzyski: Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze. Cieszy nas szczególnie to, że to kolejny mecz bez straconego gola. Oby tak do końca. To już końcówka ligi i do każdego starcia podchodzimy na 120 procent. Można powiedzieć, że nasz ostatni mecz z Wisłą przegraliśmy. Dzisiaj nie pozwoliliśmy sobie w drugiej połowie na żadną nonszalancję, tylko dążyliśmy do zdobywania kolejnych bramek. Wynik 5-0 mówi sam za siebie. Nie wyobrażam sobie, żeby Legia nie zdobyła mistrzostwa. Jeżeli do każdego pojedynku będziemy podchodzić w pełni zmobilizowani, to nic nam nie grozi.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.