Kucharczyk: Każdy potrafi biec z piłką
- Każdy potrafi biec z piłką jeden na jeden. Mi akurat udało się tak idealnie złamać obrońcę, że nie był w stanie zabrać mi futbolówki. Potem po prostu oddałem strzał w światło bramki. Nie mówmy o mnie jak o Diego Maradonie. Nie oszukujemy się, to nie była piękna bramka, ale najważniejsze są trzy punkty - skromnie twierdzi Michał Kucharczyk.
- Trudno powiedzieć, czy w pierwszej połowie nie graliśmy dobrze. Stwarzaliśmy sobie szanse, ale nie udawało nam się zdobyć gola. Trudniej gra się w takim położeniu, w jakim jesteśmy teraz. Każdy chce przecież pokonać mistrza kraju. My już inaczej patrzymy na mecze, jednak zawsze chcemy wygrywać. Dzisiaj to udowodniliśmy. Mieliśmy wpadkę z Ruchem Chorzów, a teraz kończymy sezon na własnym stadionie. Wiadomo, jaka będzie stawka spotkania z Lechem Poznań. Chcemy zdobyć trzy punkty - zakończył strzelec jedynego gola w środowym starciu.