Nie będzie szpaleru i medali, będzie rzeźnia
Bezpośrednio po niedzielnym meczu z Lechem piłkarze Legii odbiorą puchar i złote medale za wywalczenie mistrzostwa Polski. W ubiegłym roku piłkarze Śląska po porażce 0-5 otrzymali brązowe medale na stadionie Legii. Lechici nie chcieli skorzystać z tej opcji i srebro zostanie im wręczone w poniedziałek w Poznaniu.
Lechici zajęcie drugiego miejsca będą świętowali na Starym Rynku. Tam przedstawiciel Ekstraklasy wręczy im medale, a później... piłkarzy i kibiców Kolejorza ograniczać już będzie tylko wyobraźnia. Będzie się działo!
Dzień wcześniej na boisku w Warszawie poleje się krew.
- To jest mecz Legia-Lech. Nie ważne czy gramy o frytki, czy o pierwsze, drugie czy siódme miejsce. Tam musi się lać krew, musi być rzeźnia - zapowiada Łukasz Teodorczyk.
- Pozostaje nam pojechać do Warszawy na ostatni mecz, wygrać i popsuć Legii świętowanie - dodaje Marcin Kamiński.
Idealnie komentował to na Twitterze Jakub Rzeźniczak:
Kamiński przyjeżdża do Warszawy by popsuć Legii Warszawa świętowanie. Tylko my chyba już świętowaliśmy w ostatnią niedzielę. Niech skupi się na tym żeby wygrać mecz i dobrze zagrać żeby miał dobry humor na poniedziałkowej fecie w Poznaniu.
— Jakub Rzezniczak (@JakubRzezniczak) maj 29, 2014
2/2 Niech skupi się na tym żeby wygrać mecz i dobrze zagrać żeby miał dobry humor na poniedziałkowej fecie w Poznaniu.
— Jakub Rzezniczak (@JakubRzezniczak) maj 29, 2014