Ondrej Duda kontuzjowany - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Gniewino: Przeziębienie, skręcony staw skokowy, nadepnięta dłoń i naciągnięty mięsień

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Popołudniowy trening legionistów na zgrupowaniu w Gniewinie był bardzo pechowy. Aż czterech zawodników musiało przerwać zajęcia i udać się do hotelu. Najpierw boisko opuścił Ondrej Duda, który skręcił staw skokowy. Chwilę później to samo uczynił Jakub Kosecki, który odczuwał ból węzłów chłonnych w pachwinie wynikający z przeziębienia. W ferworze walki jeden z kolegów nadepnął na palce Dusanowi Kuciakowi, który z zabandażowaną dłonią zakończył trening. Kolejnym poszkodowanym został Ronan, który zgłosił ból mięśnia czworogłowego uda w lewej nodze.

Fotoreportaż z treningu - 19 zdjęć Mishki

Po krótkim badaniu okazało się, że pojawił się obrzęk.

- Czy dziś jest piątek trzynastego? - retorycznie pytał Tomasz Brzyski.

fot. Mishka / Legionisci.com
Dusan Kuciak opuszcza trening - fot. Mishka / Legionisci.com

Oprócz wyżej opisanej czwórki, konsultacja lekarza potrzebna była także Bartoszowi Bereszyńskiemu i Orlando Sa (problemy z kolanami), ale oni nie przerwali zajęć. Wszystkie te urazy miały miejsce podczas wewnętrznej gierki.

Indywidualny trening z piłkami mieli Ivica Vrdoljak i Dossa Junior. Po dniu wolnego na pełnych obrotach ćwiczył Jakub Rzeźniczak.

fot. Mishka / Legionisci.com
Szybka diagnoza urazu Ronana - fot. Mishka / Legionisci.com

Głównym elementem sobotnich zajęć były wspomniane gierki na zmniejszonym boisku, podczas których legioniści ćwiczyli grę w ustawieniu 4-4-2. W zespole "pomarańczowych" znaleźli się zawodnicy, którzy mogą być w zasadzie pewni występów w pierwszym składzie: Kuciak, Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski, Żyro, Jodłowiec, Pinto, Kucharczyk, Duda i Radović, o ile oczywiście nie wyeliminują ich urazy. W kolejnych grach zmianie ulegała jedynie formacja ofensywna - raz w ataku byli Duda i Radović, a później Radović i Sa, Radović i Saganowski, Radović i Piech.
Trenerzy szczególnie zwracali uwagę na pilnowanie założonego ustawienia oraz na szybką wymianę podań pomiędzy zawodnikami.

Przed ostatnią gierką Henning Berg poinformował, że z boiska mogą zejść ci, którzy odczuwają jakieś dolegliwości. Nikt się jednak nie zgłosił i zacięta walka trwała do końca zajęć. Później trenerzy zarządzili krótkie rozbieganie i regenerację, po czym zmęczeni piłkarze mogli udać się do hotelu.

W niedzielę drużyna będzie ćwiczyła w dwóch grupach - jedna o godz. 10:30 druga o 15:30.

fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.