Legia bez strzelonej bramki nie ma co marzyć o awansie - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź: O być albo nie być

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W środowy wieczór przekonamy się, czy jesteśmy świadkami ostatniego spotkania Legii Warszawa na europejskiej arenie w tym sezonie. Gracze Henninga Berga zagrają wówczas z Saint Patrick's Athletic, który w pierwszym meczu sprawił legionistom niemałe problemy. Jeżeli mistrzowie Polski chcą marzyć o awansie w regulaminowym czasie gry muszą wygrać lub wysoko zremisować.

Nie ma co ukrywać, że z meczu na mecz Legia Warszawa wygląda coraz gorzej. Słabych wyników nie można niestety tłumaczyć wystawieniem teoretycznie gorszego aktualnie składu, ponieważ zawodzi zarówno podstawowa jedenastka, jak i tak uchodząca za rezerwową. Po raz kolejny zostało udowodnione to, o czym mówi się już od dłuższego czasu. Legia nie miała i nie ma obecnie dwóch jednakowych drużyn, którymi mogłaby rotować w kolejnych pojedynkach. Pokazane to zostało już na zgrupowaniu w Gniewinie i szkoda, że Henning Berg dał się na to nabrać w kolejnych meczach z Zawiszą Bydgoszcz oraz GKS-em Bełchatów. W zeszłą sobotę, kiedy "Wojskowi" rywalizowali na Łazienkowskiej z tegorocznym beniaminkiem na murawie nie widać było nic - ani zaangażowania ani zgrania poszczególnych zawodników. Żadnych wypracowanych schematów... Ciężko wskazać przyczynę tak słabej gry mistrzów Polski, lecz pojawiają się pierwsze głosy, że już na początku sezonu drużyna... nie ma siły grać.
Pierwszy mecz z Saint Patrick's był najgorszym za kadencji Henning Berga. Drużyna wyglądała katastrofalnie pod każdym względem. Gdyby nie Miroslav Radović, który wyrównał stan spotkania w doliczonym czasie gry, moglibyśmy mówić o prawdziwej katastrofie. Tak możemy mówić o "jedynie" kompromitacji. Trudno zgadnąć, jaki skład norweski trener zdecyduje się posłać do boju w środowy wieczór. Ostatnie treningi mistrzów Polski są zamykane dla mediów, ponieważ, jak twierdzi sam Berg, nie warto przedstawiać przeciwnikowi składu jego rywala jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Jedno jest jednak pewne. Jeżeli w meczu z Saint Patrick's Legia zagra tak jak przed tygodniem lub ostatnio w lidze z GKS-em Bełchatów, nie awansuje do kolejnej rundy i stanie się pośmiewiskiem całej Polski, przez kilka następnych lat.



W 1. kolejce ektraklasy Legia uległa niespodziewanie GKS-owi Bełchatów 0-1

Ostatnie mecze

Arka GdyniaR0-0
Hapoel Beer SzewaW1-0 M. Żyro
Zawisza BydgoszczP2-3 A. Ryczkowski, M. Saganowski
Saint Patrick's AthleticR1-1 M. Radović
GKS BełchatówP0-1

Zawodnicy Saint Patrick's staną w środę przed wielką szansą zapisania się w historii swojego zespołu. Dla nich mecz z Legią Warszawa nie jest jednak najważniejszy w ciągu kilkunastu ostatnich lat, ponieważ przed losowaniem nikt raczej nie mówił głośno o możliwym wyeliminowaniu mistrza Polski. Po pierwszym spotkaniu z legionistami nadzieje zostały rozpalone. Okazało się, że "Wojskowi" to ekipa, z którą śmiało mogą nawiązać walkę i w konsekwencji stać się autorami jednej z większych sensacji 2. rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Pomimo tego, w Irlandii nieznacznych faworytów nadal upatruje się w drużynie przyjezdnych. Mimo wszystko nie zapominajmy, że wystarczy, iż tego dnia Saint Patrick's nie straci gola i już ma awans do kolejnej fazy w kieszeni. Oznacza to, że czas dla legionistów będzie biegł wyjątkowo szybko - z minuty na minutę wkradać się będzie w ich szeregi zdenerwowanie i brak dokładności. Tylko na to będą właśnie czekali gospodarze. Zapewne ograniczą się głównie do gry z kontry, ponieważ właśnie w tym elemencie czują się bardzo mocni. Przecież to właśnie tak szybko przeprowadzony atak w pierwszym meczu dał im niezwykle cenną przed rewanżem bramkę.

Ostatnie mecze

Aberdeen FCR2-2 M. Quigley, C. Forrester
Bray WanderersW3-2 C. Forrester, C. Fagan 2
Shamrock RoversP1-2 C. Fagan
BohemiansR1-1 M. Quigley
Legia WarszawaR1-1 C. Fagan

Na mecz do Dublina pojechali w pełni zdrowi Michał Kucharczyk, Dossa Junior, Ondrej Duda i Ivica Vrdoljak. Cała czwórka będzie mogła wybiec na murawę już od pierwszej minuty spotkania. Z drużyną Saint Patrick's na pewno nie zagrają z kolei Orlando Sa, Guilherme i Ronan, którzy są kontuzjowani. Nie ma także już co liczyć na Henrika Ojamę. Estończyk jest na wylocie z Łazienkowskiej i prawdopodobnie jeszcze w tym oknie transferowym pożegna się ze stolicą.

Rewanżowy mecz 2. rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów,w którym Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Saint Patrick's Athletic rozpocznie się w środę o godzinie 20:45. Spotkanie na żywo pokażą stacje TVP 1 i TVP Sport. My zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE!.

Transmisje TV

23.07, 20:10 TVP Sport
23.07, 20:30 TVP 1

Ostatni mecz pomiędzy drużynami

Legia Warszawa 1-1 Saint Patrick's Athletic | Zdjęcia: Mishka (39), Piotr Galas - wiadomosci24.pl (48), Kamil Marciniak (50), Hagi (27)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.