Załuska: 4-1 to masakra, nie dobijajcie mnie
Przed rozpoczęciem środowego meczu fani Legii ciepło przywitali byłego bramkarza Łukasza Załuskę, który występuje obecnie w drużynie Celtiku. Bramkarz podziękował i pokazał "eLkę", po meczu był jednak załamany: - 4-1 to już jest masakra. Proszę, nie dobijajcie mnie kolejnymi pytaniami - powiedział rezerwowy bramkarz Szkotów.
- To najczarniejszy scenariusz jaki moglibyśmy wymyślić. Przed meczem o czymś takim nawet nie myśleliśmy. Zaczęliśmy dobrze, ale myślę, że czerwona kartka w jakimś sensie ustawiła spotkanie. Wielką różnicę w drużynie Legii robił Miroslav Radović. Zdecydowanie zawodnik meczu - powiedział Legia.com Załuska.
- Chłopaki na ławce byli w czasie meczu w szoku. Byli przygotowani na superdoping, ale nie na coś takiego. Do tej pory dudni nam jeszcze w uszach.
W jakim stanie są Twoi koledzy?
- Siedzą w autokarze i do tej pory nie wiedzą co się dzieje.
Załuska liczy na to, że w rewanżu uda im się odrobić straty, bo już w przeszłości Celtic pokazał, że przed własną publicznością prezentuje się dużo lepiej.