Jodłowiec: Kontuzja nie jest groźna
W meczu z Niemcami Tomasz Jodłowiec doznał kontuzji, która wyeliminowała go ze spotkania ze Szkocją. Występ legionisty z Lechią stoi pod znakiem zapytania, ale sam uraz nie jest groźny. - Na pewno będę robił wszystko, żeby jak najszybciej wrócić na boisko. Kontuzja nie jest groźna, ale nie chcę niczego deklarować czy gwarantować bo życie pisze różne scenariusze. Jestem jednak dobrej myśli - mówi Jodłowiec na legia.com.
- Chciałem za wszelką cenę zablokować podanie czy strzał i zrobiłem to na dużym wykroku. Piłka uderzyła mnie w staw, ten poprzez siłę uderzenia się skręcił, a ja niefortunnie stanąłem jeszcze na tej nodze. Nie wygląda to na szczęście na coś bardzo poważnego i szybko powinienem wrócić do gry w lidze czy pucharach - dodaje pomocnik stołecznego klubu.