Radość legionistów podczas meczu z Trabzonsporem - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli o meczu z Trabzonsporem

Michał Bednarczyk, Woytek, Mishka i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Ondrej Duda: Dzisiaj zagraliśmy świetny mecz. Gratulacje należą się całemu zespołowi. Wiedzieliśmy, że Trabzonspor postawi na indywidualności. Mają w swoich szeregach wielu wspaniałych piłkarzy. Trzeba się cieszyć z naszej pozycji w tabeli. Teraz należy utrzymać to, co robimy i wygrać kolejny najbliższy mecz. Nie mogę obiecać, że podczas 1/16 finału będę grał w Legii. Mogę tylko powiedzieć, że ja osobiście bym chciał.
Na razie nie interesują mnie żadne oferty za moją osobę. Nie słyszałem do tej pory o żadnych konkretach.

Dzisiaj graliśmy kombinacyjnie i korzystaliśmy z kontrataków. Nasi rywale mieli trochę szczęścia, ale po pierwszej bramce już wszystko zaczęło iść po naszej myśli. Bez kibiców grało nam się źle. Teraz być może plusem było to, że słyszeliśmy nawzajem swoje podpowiedzi na boisku. Myślę, że jeżeli w kolejnej rundzie zagramy na sto procent i dodatkowo dopisze nam trochę szczęścia, to jesteśmy w stanie awansować dalej. Jesteśmy profesjonalistami, więc nie cieszę się z nadchodzącej przerwy, a już nie mogę doczekać się powrotu na boisko.

Tomasz Jodłowiec: Dużo czasu poświęciliśmy na analizę gry Trabzonsporu. Wiedzieliśmy o ich słabych punktach. Przede wszystkim staraliśmy się dzisiaj szybko wychodzić z akcjami po odbiorach piłki. Chcieliśmy wykorzystywać sytuacje, kiedy nasi rywale nie zdążyli jeszcze odpowiednio się ustawić w obronie. Z tego właśnie tworzyły się sytuacje. Ten pierwszy gol w jakimś stopniu ułożył spotkanie, które było przez nas kontrolowane. Nie myślę o poniedziałkowym losowaniu. Nie ważne na kogo trafimy - z każdym można przecież wygrać.

Łukasz Broź: Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wygraliśmy i przypieczętowaliśmy awans. Byliśmy zdeterminowani do tego, aby osiągnąć nasz cel, którym było wyjście z pierwszego miejsca w grupie. Zrobiliśmy to, wygrywając po dobrym meczu. Mieliśmy kilka sytuacji na podwyższenie wyniku, ale najważniejsze że dzisiaj wygraliśmy. Igor dobrze wszedł w mecz i zagrał bardzo fajne spotkanie. Każdy chce jak najlepiej wykorzystać swoją szansę od trenera. Co do 1/16 finału to myślałem o Włoszech. Może trafi się Torino?

Ivica Vrdoljak: Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni. Spisujemy się dobrze nie tylko w tym sezonie, ale i w całym roku. To był dla nas udany okres. Wychodzimy z pierwszego miejsca w grupie, z czego bardzo się cieszymy. Przez 12 spotkań w europejskich pucharach straciliśmy tylko trzy bramki. Wygraliśmy 10 razy, zremisowaliśmy i przegraliśmy. Teraz chcemy zakończyć ten rok w dobrym stylu. Utrzymać sześć punktów przewagi w lidze, a może nawet i ją powiększyć. Na razie nie zastanawiałem się jeszcze, na kogo możemy trafić w 1/16 finału. Do każdego rywala trzeba będzie się maksymalnie przygotować.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.