Kibice Legii pomogli zapaśnikom - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Kibice wsparli zapaśników Legii

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Sekcja zapasów Legii walczy o przetrwanie. Czego potrzebuje? - Hali, własnego domu. Z resztą sobie poradzimy - mówi Ksawery Biedermann, prezes i trener zapaśników. Legioniści trenują w hali na Fortach Bema, ale Agencja Mienia Wojskowego wezwała stowarzyszenie do opuszczenia hali oraz odłączyła prąd i wodę.

W okresie zimowym w hali temperatura oscyluje w okolicach zera, dlatego zawodnicy starają się korzystać z gościnności innych warszawskich obiektów. Ostatnio z pomocą zapaśnikom przyszli fani z grupy Deynowcy. Ze sprzedaży kubków cegiełek uzbierali 2 tysiące złotych i przekazali na ręce prezesa sekcji. Fani podziękowali zawodnikom za reprezentowanie barw Legii, życzyli wytrwałości i przede wszystkim rozwiązania problemów z halą.

fot. Woytek / Legionisci.com

- Agencja Mienia Wojskowego w dalszym ciągu przesyła nam faktury za korzystanie z hali - 5 tys. zł miesięcznie... Jeżeli nic się nie zmieni i AMW tego terenu nie sprzeda, a pewnie to szybko nie nastąpi, to jak się ociepli wracamy na stare śmiecie. Tam jest atmosfera, tam jest klimat do pracy - mówi Biedermann. To jednak docelowo nie rozwiązuje problemów.

Legijna sekcja zapasów jest jedną z najbardziej utytułowanych na świecie. To w niej wychowali się mistrzowie olimpijscy i medaliści Europy: Andrzej Wroński, Włodzimierz Zawadzki, Jacek Fafiński. W 2012 roku Legia zdominowała wszystkie kategorie wiekowe w Polsce.

- Gdybyśmy mieli salę, to jesteśmy samowystarczalni. Większość środków pochodzi z miasta. Zawodnicy biorą udział w turniejach i zdobywają punkty. To jest przeliczane na pieniądze i rozdzielane na kluby. My otrzymaliśmy w ubiegłym roku ok. 45 tys. zł i to nam wystarczało na podstawowe rzeczy, wyjazdy i opłatę mediów. W ostatnim czasie ubyło nam 20 zawodników ze względu na warunki. Rodzice się zniechęcili i nie przywozili dzieci. Zostali najwytrwalsi - opowiada prezes zapaśników.

Jest szansa, że wkrótce sekcja przeniesie się bliżej stadionu Legii, ale prezes nie chce zapeszać dopóki temat nie będzie dopięty. - Jeżeli chcemy zrobić wynik, to nie możemy trenować tylko w godzinach "od - do", musimy mieć stały dostęp do bazy. Wtedy można mówić o jakiś wynikach treningu - dodaje Biedermann.

Deynowcy dziękują wszystkim kibicom, którzy wsparli akcję oraz sklepom Ludzie Tego Miasta, Bulldog, Ultrastreet, Patoriots. Jest jeszcze możliwość zamówienia kubków na wsparcie zapaśników.
Zamówienia można przesyłać na deynowcy@wp.pl.

Istnieje też możliwość bezpośredniego wsparcia zapaśników poprzez wpłaty na konto SSA Legia 1926. Nr konta: 24106000760000338000112860

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

fot.
fot.

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.