Legia Warszawa - wiosna 2015 - fot. Mateusz Kostrzewa / legia.com
REKLAMA

Jaka Legia na wiosnę?

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Na każdym kroku przedstawiciele sztabu szkoleniowego Legii powtarzają, że w drużynie nie ma podziału na pierwszą i drugą jedenastkę. Każdy zawodnik musi być gotowy, by rozpocząć mecz od pierwszej minuty. W tej chwili Henning Berg ma do dyspozycji aż 29 zdrowych piłkarzy, ale podczas treningów na zgrupowaniach w Belek i Sotogrande wykrystalizował się skład, który powinien występować od pierwszej minuty w najważniejszych meczach.

BRAMKA
Między słupkami pewne miejsce utrzyma Dusan Kuciak. Podczas przygotowań rywalizowali z nim Łukasz Budziłek i Konrad Jałocha, ale Słowak nie stracił statusu numeru jeden w oczach trenera. Jego zmiennikiem będzie Arkadiusz Malarz, który dołączył do Legii dwa tygodnie temu. Były bramkarz GKS-u Bełchatów na treningach prezentuje się bardzo solidnie - można śmiało założyć, że będzie wartościowym zmiennikiem Kuciaka. Narkęca też dobrą atmosferę podczas zajęć. Dla Konrada Jałochy pozostanie rola trzeciego bramkarza, czyli w praktyce gra w rezerwach. Ewentualnie może trafić na wypożyczenie.

OBRONA
Na prawej obronie rywalizację wygrywa Łukasz Broź. Głodny gry jest także Bartosz Bereszyński, który jesienią nie występował z powodu powodu złamania stopy. Okres przygotowawczy "Bereś" przepracował solidnie, ale wiosną będzie zmiennikiem Brozia.
Największa rywalizacja trwa na lewej obronie. W drugiej połowie rundy jesiennej kontuzjowanego Tomasza Brzyskiego zastąpił Guilherme i - jak pokazały przygotownia - nie zamierza oddać miejsca na placu. Brazylijczyk, który rozpoczynał przygodę w Legii na pozycji skrzydłowego, na stałe został przypisany do pozycji lewego obrońcy.

W środku obrony szkoleniowiec stołecznej drużyny także ma w kim wybierać. Na chwilę obecną rywalizację wygrywają Jakub Rzeźniczak i Igor Lewczuk. Szczególnie ten drugi poczynił duże postępy i po półrocznej aklimatyzacji w drużynie powinien być z niego pożytek. W odwodzie pozostają Inaki Astiz i Dossa Junior. Hiszpan w Turcji grał w parze z Lewczukiem, ale w Hiszpanii stracił miejsce na rzecz "Rzeźnika". Z kolei Dossa Junior, choć trenuje na pełnych obrotach, dopiero dochodzi do optymalnej dyspozycji po wyleczeniu kontuzji.

Oprócz powyższej ósemki, pozytywne wrażenie zostawili po sobie Robert Bartczak, Mateusz Wieteska i Rafał Makowski. Największą niespodzianką jest bardzo dobra postawa Makowskiego, który dołączył do drużyny awaryjnie podczas zgrupowania w Belek. 18-leetni rosły (niemal 190 cm) obrońca pokazał, że jest dobrym materiałem na piłkarza, ale trudno wyobrazić sobie, by teraz dostał szansę gry w pierwszej drużynie.

POMOC
Dwójkę defensywnych pomocników w rundzie wiosennej będzie tworzył duet Ivica Vrdoljak i Tomasz Jodłowiec. W niektórych meczach na boisko będzie wybiegał Dominik Furman, który po kilku tygodniach treningu zaczął prezentować się całkiem nieźle. Henning Berg na pewno nie zapomni o Helio Pinto. Portugalczyk potrafi zagrać bardzo ciekawą piłkę ze środka pola, ale często brakuje mu przyspieszenia akcji. Ciągłe postępy czyni Bartłomiej Kalinkowski, jednak wiosną może zabraknąć dla niego miejsca na placu gry. W tej sytuacji być może trafi na wypożyczenie.

Na prawym skrzydle pewne miejsce ma Michał Żyro. Wydaje się, że 22-latek ustabilizował formę. Akcje, które Legia przeprowadza prawą stroną są groźne, a i ze środka pola "Żyrko" potrafi zagrać dobrą piłkę. Na drugiej stronie brylować ma Michał Kucharczyk, który świetnie zaprezentował się w sparingach z Zenitem St. Petersburg i Dnipro Dniepropietrowsk. Wielką chęć do gry na treningach przejawia Jakub Kosecki, ale póki co chęci to raczej za mało. Po piętach depcze mu Adam Ryczkowski, który z ataku został przesunięty na lewe skrzydło. Doświadczenie boiskowe z pozycji napastnika przekłada się na skuteczność. W sparingu z Dinamem Bukareszt Ryczkowski zdobył dwie bramki. Jest jeszcze Mateusz Szwoch, który próbowany był podczas przygotowań na różnych pozycjach.
Szans na meczową osiemnastkę nie ma raczej Norbert Misiak, choć trudno mu cokolwiek zarzucić po zimowych przygotowaniach.

ATAK
To pozycja, która wywołuje najwięcej emocji wśród kibiców Legii. Wielu domaga się, aby od pierwszej minuty regularnie zaczął grać Orlando Sa, szczególnie pod nieobecność Ondreja Dudy. Nasze obserwacje jednak na to nie wskazują. Na obozach Portugalczyk nie wyróżnił się niczym szczególnym, ale jednocześnie kilka razy na treningach potwierdził swoje nietuzinkowe możliwości. Wizja drużyny Henninga Berga jest taka, że niekwestionowane miejsce w ataku ma Miroslav Radović, a jemu lepiej gra się kombinacyjną piłkę z Ondrejem Dudą i... Michałem Masłowskim. W Hiszpanii Radović spisywał się świetnie. Widać, że brakowało mu zajęć z piłką. Podczas zgrupowania w Turcji trenował 3 razy dziennie, by dojść do optymalnej formy. "Masło" z kolei jest technicznym zawodnikiem i 2 tygodnie treningów z nową drużyną wystarczyły, by sztab szkoleniowy to zauważył. Marek Saganowski to bardzo ważna osoba w drużynie. Codzienne obserwacje treningów pokazują, że "Sagan" bardzo chce i Legia wciąż może liczyć na jego instynkt strzelecki w polu karnym, ale coraz rzadziej wygrywa on pojedynki biegowe i traci piłki w ataku.

fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.