Dusan Kuciak - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Kuciak: Nie wiem czy chcę zostać w Warszawie

Fumen i Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Z Górnikiem zagraliśmy dobrze, wygraliśmy 2-0. Potrzebowaliśmy zwycięstwa i udało się to osiągnąć. W drugiej połowie był słupek, ale udało się wygrać. Nie mieliśmy informacji o wyniku w Poznaniu, ale w drugiej połowie był taki moment, że kibice na trybunach się cieszyli i myślałem, że chyba się udało... ale nie udało się. Nie możemy się cieszyć z drugiego miejsca. Przecież to jest porażka - mówi po meczu z Górnikiem Zabrze Dusan Kuciak.

Co zdecydowało o braku mistrzostwa? Każda jedna porażka, każdy jeden remis. Straciliśmy do Lecha tylko jeden punkt, więc o porażce zadecydował tylko jeden mecz.

- Chciałbym podziękować kibicom za cały sezon, nie tylko za dzisiejszy mecz. Za to, że przychodzili na mecze, jeździli za nami. Na ostatnich wyjazdach nie mogli być, ale należą im się podziękowania - dodał.

- Co mam jeszcze powiedzieć? Muszę się kontrolować, bo jestem wściekły. Przegraliśmy przecież mistrzostwo. Nikt nie będzie patrzył na inne nasze sukcesy. Co z tego, że zdobyliśmy Puchar Polski? Może jakbyśmy go nie zdobyli, to byśmy cieszyli się dzisiaj z mistrzostwa? Dla mnie to już historia.

Teraz pora na reset głowy. A co potem? Nie wiem. Nie mam pojęcia. Nie wiem, co będzie za dwa tygodnie, ani nawet jutro. Nie mam chęci na nic po tym, co się stało. Czy chcę zostać w Warszawie? Nie wiem. Może jestem teraz tak zdenerwowany, że nie chcę się nad tym zastanawiać. Mam ważną umowę, jeśli klub będzie mnie chciał zatrzymać, to zatrzyma, jak nie, to sprzeda. Nie mam oferty, na razie jestem zawodnikiem Legii - zakończył bramkarz warszawskiego zespołu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.