Mioduski w zarządzie European Club Association
Dariusz Mioduski został dziś w Genewie wybrany do zarządu European Club Association (ECA) – największego zrzeszenia profesjonalnych klubów piłkarskich na Starym Kontynencie. Legia Warszawa mocno zaangażowała się w działalność ECA po wpadce z Celtikiem Glasgow.
ECA to zrzeszenie 220 najlepszych klubów piłkarskich w Europie, którego celem jest reprezentowanie całego środowiska klubowego futbolu na arenie międzynarodowej. Od 2015 roku Legia Warszawa jest jednym ze 105 członków zwyczajnych zrzeszenia, posiadających pełne prawo głosu oraz bierne prawo wybieralności do najwyższych władz organizacji. Od 7 września w Genewie obraduje Kongres ECA.
- Bardzo się cieszę, że przedstawiciele europejskich klubów zaufali mojej wizji rozwoju europejskiej piłki nożnej i poparli moją kandydaturę do zarządu ECA – komentuje Dariusz Mioduski. – Fakt znalezienia się w tym gronie, z takimi partnerami jak Karl-Heinz Rummenigge z Bayernu Monachium, Andrea Agnelli z Juventusu Turyn, Edward Woodward z Manchesteru United, czy Edwin Van der Sar z Ajaksu Amsterdam dowodzi, że pozycja polskiej piłki jest w Europie coraz mocniejsza - dodaje.
W najważniejszym organie wykonawczym ECA, jakim jest zarząd, zasiada 15 przedstawicieli klubów członkowskich. 11 z nich zrzeszone kluby o statusie członka zwyczajnego wybierają spośród siebie – to właśnie w ten sposób mandat uzyskał Dariusz Mioduski. 4 pozostałych członków zarządu to przedstawiciele ECA w Professional Football Strategy Council przy UEFA Wśród członków są przedstawiciele m.in. Bayernu Monachium, Realu Madryt, AC Milan, Juventusu Turyn, Olympique Lyon, Ajaksu Amsterdam, Arsenalu, Anderlechtu Bruksela czy Celtiku Glasgow.
- Od bieżącego roku dwóch członków Zarządu ECA zasiada także w Komitecie Wykonawczym UEFA, a w kolejnych latach liczba ta ma jeszcze wzrosnąć – zaznacza Mioduski. – Jest to dowód na stale rosnące wpływy ECA w europejskim futbolu. Już dziś przekłada się on na konkretne decyzje UEFA, jak choćby zwiększenie puli środków generowanych w ramach europejskich pucharów, które trafią bezpośrednio do klubów; a także FIFA, z którą ECA wynegocjowała 200 milionów dolarów rekompensaty dla klubów, których piłkarze wezmą udział w Mistrzostwach Świata w 2018 i 2022 roku. To trzykrotnie więcej, niż FIFA płaciła dotychczas.
ECA jest już dziś jednym z najważniejszych graczy w sektorze globalnego piłkarskiego biznesu, którego globalna wartość rośnie rok do roku o ok. 10% i aktualnie przekracza 15 miliardów dolarów. Zrzeszenie odgrywa także bardzo ważną rolę w procesie wypracowywania wspólnie z UEFA zasad Finansowego Fair Play. - To bardzo istotne, aby w debacie nad kształtem europejskiej piłki nasz głos był słyszalny – zaznacza Mioduski. - Mandat udzielony mi przez Kongres ECA uprawnia mnie do występowania nie tylko w imieniu Legii Warszawa czy całego polskiego futbolu klubowego, ale także pozwala mi reprezentować interesy i stanowisko całej piłki klubowej naszego regionu. To ogromne wyzwanie, ale i wielki zaszczyt - mówi.
Dowodem na rosnące znaczenie Legii Warszawa w strukturach ECA jest także fakt, że podczas Kongresu ogłoszono uruchomienie ECA Executive Management Programme dla najlepszych managerów pracujących w europejskiej piłce. Jeden z modułów programu oraz gala podsumowujące jego pierwszą edycję odbędzie się na stadionie przy Łazienkowskiej 3. Tym samym Legia Warszawa stanie się gospodarzem jednego z najbardziej elitarnych wydarzeń roku 2017 w europejskiej piłce klubowej.
