Meczem z Napoli Henning Berg prawdopodobnie pożegnał się z Łazienkowską - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Media o meczu z Napoli

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia Warszawa przegrała dwa mecze w fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Europy. Legioniści najpierw ulegli w Danii FC Midtjylland, a teraz na własnym stadionie zostali ograni przez SSC Napoli. Obecnie głównym tematem w mediach jest Henning Berg i niemal przesądzona utrata przez niego pracy na Łazienkowskiej. Wiele wskazuje na to, że przegraną potyczką z Napoli Norweg pożegnał się z legijnym obiektem.

Wirtualna Polska: Koniec gierki w Berga. Legia przegrała z Napoli

Meczem z Napoli Henning Berg prawdopodobnie kończy swoją przygodę z Legią. Jeśli nie bezpośrednio po spotkaniu, to w najbliższych dniach. Udaną przygodę, trzeba dodać. Mistrzostwo Polski, Puchar Polski, do tego piękna ubiegłoroczna jesień w Lidze Europy i bite przez Legię rekordy - tym Norweg może się chwalić. Z drugiej strony utrata pewnego niemal mistrzostwa, kontrowersyjne wypowiedzi - jak krytykowanie Górnika Zabrze za skład w meczu z Lechem - z tego dumny być nie powinien.

Sport.pl: Legia przegrywa z Napoli, czyli niedosyt zamiast radości

Na trybunach komplet. Przy bocznej linii trener, który ma już spakowane walizki. A na murawie piłkarze, którzy do tego spotkania podchodzili ze świadomością, że ma to być pożegnanie Henninga Berga z Łazienkowską. Legioniści nie sprawili, że ta uroczystość była przygnębiająca. Przegrali co prawda z Napoli 0:2, ale momentami grali tak, jakby robili wszystko, by uratować posadę trenera.

Przegląd Sportowy: To była inna Legia, ale Bergowi już nic nie pomoże

Norweg przyzwyczaił do różnych dziwactw, ale czwartkowa decyzja o roli rezerwowego dla najlepszego strzelca Nemanji Nikolicia, który w 19 występach strzelił 13 goli, wyglądała na sabotaż. Węgier wszedł na boisko po godzinie i oddał najgroźniejszy strzał w meczu. To była inna Legia niż w niedzielnym spotkaniu z Termaliką Bruk-Bet po którym jej piłkarze powinni zapaść się pod ziemię ze wstydu. Ale też i inny rywal. Grał po swojemu, kontrolował spotkanie, zepchnął warszawian pod ich bramkę i nie dopuszczał pod swoją. Na więcej pozwolił dopiero, gdy prowadził.

Weszło: Przyjechali, poczekali, rozklepali. Jesień pod znakiem eurosparingów

Napoli – pamiętajmy, że nie w najmocniejszym składzie – usadziło Legię w szeregu, obnażyło wszystkie jej słabe strony. Poza może Pazdanem, a w szczególności Kuciakiem, który uratował wicemistrza Polski od kompromitacji, właściwie nie ma o kim mówić. Mierzący na oko półtora metra w kapeluszu Mertens strzelił gola głową, później co zrobił Higuin wszyscy wiemy, a jak to się stało, że Allan miał bodaj trzy stuprocentowe okazje w końcówce i żadnej nie wykorzystał – tylko on i Kuciak raczą wiedzieć.

Goal.pl: Napoli wygrało, arrivederci Berg

Przed czwartkowym starciem w polskich mediach dużo można było przeczytać o rozstaniu ze stołeczną ekipą Henninga Berga. Dla Norwega test z trzecim zespołem minionego sezonu Serie A miał być ostatnim w jego przygodzie z warszawskim zespołem. W trakcie zawodów nikt jednak nie chciał o tym myśleć i każdy skupiał swoją uwagę na tym, aby odnieść zwycięstwo.

Onet.pl: Porażka Legii Warszawa z SSC Napoli, piękny gol Gonzalo Higuaina

Komplikuje się sytuacja Legii Warszawa w grupie D Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski w czwartek przegrali na własnym stadionie z SSC Napoli 0:2 (0:0) i po dwóch kolejkach mają na koncie zero punktów. Legioniści tylko do przerwy nawiązali wyrównaną walkę z faworyzowanym Napoli. W drugiej połowie goście nie pozostawili już złudzeń polskiej drużynie. Porażka prawdopodobnie przybliżyła Henninga Berga do dymisji.











REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.