Igor Lewczuk przed meczem z Clubem Brugge - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli o meczu w Brugii

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Igor Lewczuk: Mieliśmy swoje sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Nasi rywale nie mieli zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. W drugiej połowie zagraliśmy dobrze. Moim zdaniem to był mecz remisowy, lecz teraz nie jest to już ważne. Dobrze czułem się w nowej taktyce, ponieważ była ona ćwiczona. Nie chcę oceniać mojej formy, bo od tego jest trener. Jestem tylko i wyłącznie od wykonywania jego poleceń. Jak widzę szanse awansu? Nie chcę na ten temat się wypowiadać. Szanse na wyjście z grupy mamy znikome.

Bartosz Bereszyński: Patrząc na całe spotkanie, to nie zasłużyliśmy na porażkę. Straciliśmy kuriozalną bramkę, ponieważ atakował nas tylko jeden zawodnik, natomiast my staliśmy w obronie aż w piątkę. Jednak gdzieś ta piłka zdołała znaleźć drogę do siatki. Nie wykorzystaliśmy swoich szans i cóż... taka jest piłka. Może czasami zabrakło nam w kluczowych momentach szczęścia i zimnej krwi. Ustawienie z pięcioma obrońcami to dla nas nowość. Myślę jednak, że zaprezentowaliśmy się w tej formacji dobrze. Brugge nie zagroziło naszej bramce, to my stwarzaliśmy sobie więcej okazji. W defensywie potrafiliśmy dobrze odebrać piłkę, lecz brakowało celnych podań i zwycięskich pojedynków jeden na jeden. Dopóki mamy szansę, to będziemy robić wszystko, aby nasza przygoda z Ligą Europejską się nie skończyła. Teraz przed nami starcie z Pogonią, które trzeba wygrać.

Ondrej Duda: Wydaję mi się, że druga połowa była dużo lepsza w naszym wykonaniu. Powinniśmy strzelić przynajmniej jednego gola. Myślę, iż nawet mieliśmy okazję więcej razy trafić do siatki. Ciężko mi teraz powiedzieć coś na temat ewentualnego awansu z grupy. Na pewno będziemy walczyli do końca. Nie spuszczamy głowy w dół, ale wiadomo, że teraz priorytetem staje się ekstraklasa. Co do ustawienia to na początku dużo było biegania. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji, aby móc przećwiczyć tę formację na treningach. Kiedy zaczęliśmy grać 4-4-2, to mieliśmy trochę więcej z gry.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.