Młodzież: mecze wtorkowe i środowe

W środę Legia 2000 nadrobiła zaległości, wygrywając 1-0 mecz z Polonią. Gol Wiktora Kłosa mógł nie wystarczyć - w doliczonym czasie poloniści mieli rzut karny, obroniony przez Kossmanna. W meczu I ligi orlików U-11 legioniści ulegli 6-5 SEMPowi. Gospodarze szybko objęli 2-bramkowe prowadzenie i za każdym razem, gdy Legia odrabiała straty, zabójczo kontrowali. W sobotę legioniści rozpoczną na Łazienkowskiej 2-dniową rywalizację w ramach Onico Legia Cup.

Legia 00 1-0 (1-0) Polonia Warszawa 00
Gol:
1-0 13 min. Wiktor Kłos (as. Sebastian Walukiewicz)

Strzały (celne) Legia 16 (5) - Polonia 7 (4)

Legia: Kossmann - Kukułowicz, Sinior, Walukiewicz Ż[75' kont.], Szulc (68' Kisły) - Dziuba (65' N. Zawistowski), Ostrowski, Mydlarz, Kłos (41' Praszelik), Król (57' Neuman) - Szwed (55' Wełniak)
Trener: Tomasz Kycko

Polonia: Andrzejczak - Kaczorowski, Łoś, Wardzyński, Czaplicki (74' Nowosadko), Garbaczewski (39' Andrzejewski), Kuczyński (72' Urbański), Mi. Kwiatkowski (53' Dębek [01] Ż), Zalewski - Ameyaw - Boruń
Trener: Adam Chmielewski

Legioniści dość wyraźnie zdominowali I połowę meczu, wymuszając na gościach straty (do tego niekiedy poloniści oddawali piłkę sami nieprzemyślanymi zagraniami po 2-4 wymianach podań). Gorzej było z finalizacją akcji pod samą bramką, na szczęście w 13. minucie, po rozegraniu rzutu rożnego i wycofaniu piłki przez Sebastiana Walukiewicza piłkę mocnym uderzeniem pod poprzeczkę skierował niepilnowany Wiktor Kłos.

Po przerwie obraz gry z początku nie ulegał znaczącej zmianie (pierwszy groźniejszy strzał na bramkę Legii padł dopiero w 59. minucie za sprawą Szymona Borunia), ale po kilku zmianach z obu stron, poloniści widząc, że wciąż przegrywają tylko jedną bramką, zintensyfikowali wysiłki. Legioniści grali nadal nieskutecznie (Szwed, Praszelik, Neuman), choć i goście poza strzałem Filipa Dębka z ostrego kąta mieli problemy by kolejny raz zbliżyć się do bramki Legii. W 75. minucie, po wyczerpaniu limitu zmian, boisko musiał opuścić ze stłuczoną stopą Walukiewicz. Legia starała się oddalić piłkę od własnej bramki, ale w doliczonym czasie gry w pole karne Legii wpadł skrzydłowy KSP, który upadł w starciu z Wojtkiem Kossmannem. Nasz bramkarz zachował się dobrze przy wykonywanym w następstwie tego rzutem karnym, czekając do końca na strzał Nowosadki - strzał w stylu Panenki został wykonany katastrofalnie i golkiper Legii bez trudu złapał piłkę.

Legia już tydzień temu zapewniła sobie mistrzostwo jesieni, a drugie miejsce miała już w kieszeni Escola Varsovia, wyprzedzając Polonię. Z ligi spadły Wisła Płock i Młodzik-18 Radom, i z tym ostatnim przeciwnikiem, na wyjeździe zmierzą się legioniści w sobotę w meczu ostatniej kolejki. Do Ekstraligi mazowieckiej awansował (a właściwie powrócił) Naprzód Brwinów. Z drugiej grupy największe szanse awansu ma Agrykola (z którą rywalizuje ZWAR), o ile nie przegra/zremisuje w ostatniej kolejce z Wilgą Garwolin.



SEMP Ursynów 6-5 (4-2) Legia 05
Gole:
1-0 5 min. Kajetan Bryszewski (as. Wojciech Gan)
2-0 8 min. Jakub Hałubek (as. Jan Parafianowicz)
2-1 13 min. Filip Borowski (as. Kacper Michalski)
3-1 16 min. Wojciech Gan (po ind. akcji)
3-2 19 min. Filip Zwoliński (b.a., z dystansu)
4-2 20 min. Jakub Hałubek (głową, as. Wojciech Gan z rzutu wolnego)
4-3 33 min. Jakub Szewczak (as. Filip Borowski, po akcji Oskara Lachowicza)
5-3 44 min. Jan Parafianowicz (as. Maksymilian Białek)
6-3 49 min. Maksymilian Białek b.a.
6-4 56 min. Filip Zwoliński (b.a., z dystansu)
6-5 56 min. Filip Zwoliński (as. Oskar Lachowicz, z dystansu)

Strzały (celne): SEMP 26 (19) - Legia 33 (22)

SEMP: Jankiewicz - Ławniczak, Gan [06] - Parafianowicz, Pańczyk, Białek, Chałubek, Bryszewski, Drzynicki, Rudziński, Lutyk, Stankiewicz
Trener: Maciej Gadowski

Legia: Sitnik - Burakowski (Gaj), S. Wysocki - Bazler (Jary), Zwoliński (Lachowicz), Szewczak (Michalski) - Grochulski (Borowski)
Trener: Jakub Zapaśnik, as. Przemysław Chojnowski


We wtorek, awansem z uwagi na zbliżający się turniej Onico Legia Cup, Legia 2005 rozegrała mecz ligowy z partnerskim SEMP-em Ursynów. Gospodarze szybko objęli dwubramkowe prowadzenie i za każdym razem, gdy Legia odrabiała straty, zabójczo kontrowali. Zryw w ostatnich minutach dał jedynie zmniejszenie strat. W sobotę legioniści, w składzie uzupełnionym o kilku graczy którzy dziś pauzowali, rozpoczną na Łazienkowskiej dwudniową rywalizację w ramach Onico Legia Cup.

W rywalizacji grupowej podopieczni Jakuba Zapaśnika i Przemysława Chojnowskiego zmierzą się z Ajaxem, Chelsea, Juventusem i Dynamem Kijów.W grupie A zagrają z kolei: SL Benfica, Team Europa - DTFS, Hertha Berlin, Manchester United i Tottenham Hotspur. Początek rywalizacji - w sobotę w godzinach 10-15. W niedzielę w godzinach 10-13 - faza finałowa turnieju.