fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Media o meczu z Ruchem

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po ponad półrocznej przerwie Legia wreszcie wróciła na fotel lidera ekstraklasy. Niedzielnego wieczoru gracze Stanisława Czerczesowa pokonali u siebie Ruch Chorzów, co pozwoliło na wyprzedzenie w tabeli Piasta Gliwice. W pomeczowych relacjach często można przeczytać o niespodziance, że strata do śląskiego zespołu została zniwelowana tak szybko.

Sportowefakty.wp.pl: Legia wraca na szczyt tabeli

Czerczesow potrzebował trzynastu meczów, by odrobić dziesięciopunktową stratę do Piasta Gliwice. Odkąd Rosjanin zaczął pracę w Warszawie, Legia wygrała w lidze 10 razy. Przegrała tylko z Lechem (0:1).

Marzec będzie sprawdzianem formy fizycznej legionistów i weryfikacją ciężkich zimowych treningów. W tym miesiącu wicemistrz Polski rozegra pięć spotkań. Dwa w lidze już w tym tygodniu: w środę z Termalicą, w sobotę z Górnikiem Zabrze.

Onet.pl: Legia Warszawa wygrała z Ruchem Chorzów i jest nowym liderem Ekstraklasy

Trzech kolejek potrzebowali piłkarze Legii Warszawa, by z nawiązką odrobić stratę pięciu punktów do Piasta Gliwice. W niedzielę wicemistrzowie Polski pokonali na własnym stadionie Ruch Chorzów 2:0 (1:0) i objęli pozycję lidera Ekstraklasy. W najgorszym humorze z Warszawy wyjedzie Paweł Oleksy, który strzeli samobójczą bramkę. Kibiców Legii może cieszyć forma Ondreja Dudy, który zagrał w pierwszym składzie i pokazał swój dawny błysk.

Legia.sport.pl: Lider już w Warszawie. Legia wygrywa z Ruchem i przeskakuje w tabeli Piasta

197 dni czekała Legia na to, by wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli. W końcu jej się to udało - po niedzielnej wygranej z Ruchem (2:0) wyprzedziła Piasta.

Trzy zwycięstwa, osiem goli strzelonych, jeden stracony. Tak 2016 rok w ekstraklasie zaczęła Legia. Dziewięciu punktów w lidze nie zdobyła w tym roku żadna inna drużyna. A warszawianie tak dobrego początku wiosny nie mieli od 10 lat. Od sezonu 2005/06, kiedy rozpędzony zespół Dariusza Wdowczyka wygrał na wiosnę dziewięć pierwszych meczów, a potem zdobył mistrzostwo.

Przegląd Sportowy: Po pół roku liderem znowu warszawiacy

Minuta, dwie, trzy, pięć - czas mijał, a Legia jakby zaskoczona ofensywną i agresywną grą Niebieskich. Ruch chciał pokazać, że nie pęknie, że stać go na walkę z gospodarzami. Wprawdzie żadnego zagrożenia nie było, ale przyjezdni nie dopuszczali legionistów pod bramkę. Zapewne takie były założenia Waldemara Fornalika, ale jego zespół nie wytrzymał tempa i po obiecującym początku potem stanowił już jedynie tło dla rozpędzonej drużyny Stanisława Czerczesowa. Ta cel zrealizowała już po trzeciej wiosennej kolejce, czyli dzięki wczorajszej wygranej wyprzedziła Piasta Gliwice.

Piłka Nożna: Grała liga: Legia bezlitosna. Błyskawicznie odrobiła stratę do Piasta

Legia znalazła się w końcu na czele tabeli, choć apetyty kibiców po pierwszym tegorocznym meczu z Jagą na spektakularne zwycięstwa ekipy Stanisława Czerczesowa były ogromne. Tymczasem Legia gra solidnie, bez nadzwyczajnego błysku. Inna sprawa, że też bez większych kłopotów zainkasowała już 9 punktów. Po prostu nie okazuje słabości, na którą liczyli jej rywale. W ten sposób błyskawicznie odrobiła dystans do Piasta, choć wydawało się, że właśnie ze stratą przystępować będzie do kwietniowo-majowej dogrywki.

Weszło: Legia liderem. Spodziewaliśmy się, że to się stanie, ale że tak szybko?

Że to się stanie prędzej czy później – można się było spodziewać. Ale że tak szybko, już po trzech pierwszych kolejkach po przerwie zimowej? Przyznamy szczerze – traktowaliśmy Piasta nieco poważniej. Przypuszczalibyśmy, że jeśli ta drużyna wyłoży się po drodze, to znacznie później. Tymczasem wyścig tak naprawdę dopiero się zaczął, a wywalczone w trudach pole position mogą sobie już wsadzić w dupę. Warszawianie musieli tylko wykorzystać kolejne potknięcia rywali.








REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.