Porównanie Legii i Cracovii
Cracovia podejmie w sobotę Legię Warszawa w meczu 27. kolejki ekstraklasy. Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, ponieważ obydwa kluby są w tym sezonie jak na razie najskuteczniejsze w całej lidze. Przygotowaliśmy kilka grafik zapowiadających zbliżające się starcie.
Na początek przyjrzyjmy się ogólnej statystyce porównawczej. W tym sezonie Legia zdobyła 52 punkty w 26 meczach, natomiast krakowanie zgromadzili o dziewięć punktów mniej. Cracovia jest w obecnych rozgrywkach nad wyraz skuteczna. Zdobyła 53 bramki, co daje średnio ponad dwa strzelone gole na spotkanie. Legioniści mogą pochwalić się takim samym wynikiem w ofensywie, lecz co więcej dużo lepiej spisują się w defensywie, gdyż dali sobie wbić o 10 bramek mniej.
Do połowy obecnego sezonu Legia spisywała się bardzo przeciętnie. Gracze prowadzeni jeszcze przez Henninga Berga zaliczali w tabeli prawdziwą sinusoidę - raz znajdowali się na drugiej pozycji, aby zaraz spaść o dwie lokaty niżej. Krakowanie od 15. kolejki ustabilizowali swoje miejsce i od tego czasu zajmują trzecie miejsce. Wcześniej systematycznie pieli się w górę ekstraklasowej tabeli. Teraz muszą mieć się na baczności, ponieważ przegrana w sobotę może zepchnąć ich na czwarte miejsce.
Obecnie najskuteczniejszym graczem Cracovii jest Deniss Rakels, który jednak nie będzie miał już okazji na poprawę swojego wyniku. W zimie Łotysz przeniósł się do angielskiego Reading FC. Rakels zakończył obecny sezon w polskiej ekstraklasie z wynikiem 16 strzelonych goli. Drugi w drużynowej klasyfikacji jest Erik Jendrisek. Słowak ma na koncie 12 bramek i to teraz na nim opiera się ofensywa krakowskiego zespołu. 29-latek strzelił cztery gole w sześciu ostatnich ligowych starciach. Oczywiście nijak ma się to do rezultatu Nemanji Nikolicia. Reprezentant Węgier jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców, chociaż od czterech kolejek nie zdołał pokonać bramkarza rywali.
Mniej straconych goli to zasługa defensywy Legii, ale również bramkarzy stołecznego klubu - nieobecnego już Dusana Kuciaka oraz zastępującego go Arkadiusza Malarza. W tym sezonie doświadczony bramkarz rozegrał 11 spotkań, w których dał się pokonać dziewięć razy, a pięciokrotnie zachował czyste konto. Daje mu to wynik 0,81 puszczonych strzałów na mecz. Jego sobotni rywal - Grzegorz Sandomierski - wypada słabiej w tych statystykach. W 19 starciach tylko dwukrotnie udało mu się nie przepuścić żadnego uderzenia, natomiast skapitulował aż 27 razy. Wynik Cracovii, kiedy między słupkami stał Sandomierski, to 1,42 straconych goli na mecz.
