Radość legionistów po strzelonej bramce - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Media o meczu z Piastem

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia Warszawa rozgromiła w niedzielę na własnym stadionie Piasta Gliwice i jest już o krok od zdobycia mistrzostwa Polski. W meczu z wiceliderem legioniści pokazali prawdziwą dominację i zaznaczyli, kto zasługuje na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. "Liga (prawie) pozamiatana" pisze Weszło i zaznacza, że na stratę punktów legionistów w najbliższych kolejkach się nie zanosi.

Sportowe Fakty: Legia po fantastycznym meczu z Piastem jest już tylko krok od mistrzostwa Polski

To była niemal egzekucja zespołu z Gliwic przeprowadzona przez perfekcyjną momentami maszynę ze stolicy. W takich meczach jak ten z Piastem Gliwice testuje się najlepiej jakość drużyny. Legia Warszawa grywała ostatnio w kratkę. Tym razem sprawiła, że niemal 30 tysięcy fenomenalnie dopingujących kibiców, którzy przyszli na stadion przy Łazienkowskiej, mogło zapomnieć o wszystkich gorszych momentach.

Świetnie zorganizowana defensywa i jakość indywidualna z przodu sprawiły, że tytuł mistrzowski dla zespołu Stanisława Czerczesowa powinien być formalnością. Symbolika zobowiązuje i na stulecie klubu drużyna jest bliska dubletu.

Onet.pl: Legia Warszawa blisko mistrzostwa Polski

W niedzielę legioniści, w obecności ponad 29 tys. kibiców, po raz pierwszy w tym sezonie pokonali Piast; w dwóch poprzednich pojedynkach przegrali i zremisowali. Prowadzenie zapewnił im, w zamieszaniu podbramkowym, w 28. minucie Igor Lewczuk, a tuż przed gwizdkiem sędziego Szymona Marciniaka kończącym pierwszą połowę na 2:0 podwyższył Brazylijczyk Guilherme.

W drugiej na listę strzelców wpisali się Fin Kasper Hamalainen, który dość niespodziewanie zagrał w podstawowym składzie, oraz Nemanja Nikolic. Węgier wykorzystując "jedenastkę" uzyskał 27. bramkę w sezonie i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.

Sport.pl: Legia wygrywa z Piastem i jest krok od tytułu. Pokaz siły kandydata na mistrza!

To był pogrom! Legia zdominowała fizycznie Piasta, który przez większą część meczu wyglądał jak bokser z niższej kategorii wagowej. Bokser może nie wystraszony - próbujący podjąć walkę, ale kompletnie bezradny. Zupełnie bezsilny w starciu z większym i silniejszym od siebie.

Legia nie miała wyrafinowanego planu na to spotkanie. Grała tak jak zwykle, czyli wysoko, agresywnie, często podwajając krycie. Walcowała Piasta w ten sam sposób, jak stara się walcować każdego innego rywala w lidze.

Przegląd Sportowy: Rewelacja rozgrywek sprowadzona na ziemię. Legia nie dała szans Piastowi

Michał Kucharczyk świetnie zagrał do Kaspera Hamalainena, Fin z bliska kopnął piłkę do bramki. Jakub Szmatuła bezradnie na nią popatrzył. Fin pobiegł w okolice sektoru zajmowanego przez fanów Piasta. Po chwili była tam cała drużyna, włącznie z rezerwowymi. Kucharczyk triumfalnie wymachiwał rękami wprawiając we wściekłość gości z Gliwic. To był trzeci gol dla legionistów, ten pieczętujący zwycięstwo i pokazujący przewagę zespołu Stanisława Czerczesowa. Legia wykonała ogromny krok do odzyskania mistrzostwa Polski. Rozbiła jedynego rywala nie pozostawiając mu złudzeń, naprężyła muskuły. Pokazała, jak bardzo chce wygrać ligę. To ona rozdaje karty i ma najmocniejsze w ręku.

Weszło: Liga (prawie) pozamiatana. Jeśli Legia dwukrotnie się nie wyrżnie, będzie miała mistrza

W teorii: jeszcze wszystko się może zdarzyć. Wiecie, Legia zapomina jak się gra w piłkę, zbyt wcześnie otwiera szampany, Piast z kolei urządza sobie w ostatnich dwóch meczach ze swoich rywali ruchome cele. W praktyce: wszystko jest już pozamiatane. Żeby wydarzył się jakiś przewrót na fotelu lidera, Legia musiałaby stracić punkty w obu nadchodzących meczach. A na to – szczególnie po takiej demonstracji siły – raczej się nie zanosi.
Uczciwie trzeba to napisać: wicemistrzostwo dla takiego klubu jak Piast to i tak rewelacyjny wynik. Panowie, (jeśli oczywiście to utrzymacie) możecie być z siebie dumni. Srebrny medal na waszych szyjach to bardzo duża rzecz.







REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.