Euro 2016: Dzień 2.

Za nami drugi dzień mistrzostw Europy we Francji. W sobotę odbyły się trzy mecze. Najpierw Szwajcaria skromnie 1-0 pokonała debiutującą na tej imprezie Albanię. Potem Walia wyszarpała wygraną ze Słowacją, a na uwagę zasługuje honorowe trafienie dla naszych sąsiadów autorstwa Ondreja Dudy. Na zakończenie dnia Anglia zremisowała 1-1 z Rosją. Zapraszamy do przeczytania relacji z sobotnich meczów Euro 2016.

Albania w swoim pierwszym meczu w historii na mistrzostwa Europy nie zdobyła żadnych punktów. W sobotę musiała uznać wyższość Szwajcarii, z którą przegrała 0-1. Jedynego gola zdobył kilka minut po rozpoczęciu spotkania Fabian Schar, wykorzystując błąd bramkarza i dokładnie główkując po wrzutce z rzutu rożnego. Potem Albania miała kilka okazji do wyrównania. Szczególnie bliska była tego pod koniec pojedynku, kiedy Yann Sommer wybronił sytuację sam na sam z jednym z rywali. Albańczycy mieli utrudnione zadanie tego dnia, ponieważ od 36. minuty grali w osłabieniu. Z powodu drugiej żółtej kartki z boiska przedwcześnie musiał zejść Lorik Cana.

Szwajcaria 1-0 (1-0) Albania (Lens, Stade Bollaert-Delelis)
1-0 Schar 5

Szwajcaria: 1. Yann Sommer - 2. Stephan Lichtsteiner, 22. Fabian Schar, 20. Johan Djourou, 13. Ricardo Rodriguez - 23. Herdan Shaqiri (88, 16. Gelson Fernandes), 10. Granit Xhaka, 11. Valon Behrami, 15. Blerim Dzemaili (76, 8. Fabian Frei) - 18. Admir Mehmedi (62, 7. Breel Embolo), 9. Haris Seferović.

Albania: 1. Etrit Berisha - 4. Elseid Hysaj, 5. Lorik Cana, 15. Mergin Mavraj, 7. Ansi Agolli - 21. Odise Roshi (74, 16. Sokol Cikalleshi), 13. Burim Kukeli, 14. Taulant Xhaka (62, 20. Ergys Kace), 22. Amir Abrashi, 3. Ermir Lenjani - 10. Armando Sadiku (82, 11. Shkelzen Gashi).

żółte kartki: Cana, Kukeli, Kace - Shar, Behrami.

czerwona kartka: Cana.

sędziował: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania).

Tabela grupy A
	Francja	1	3	2-1
	Szwajcaria	1	3	1-0
	Rumunia	1	0	1-2
	Albania	1	0	0-1

W pierwszym meczu grupy B zmierzyły się ze sobą reprezentacje Walii i Słowacji. W drużynie naszych sąsiadów na ławce rezerwowych zasiadł Ondrej Duda. Na pierwszego gola trzeba było czekać do 10. minuty. Wówczas z rzutu wolnego przymierzył Gareth Bale, który wykorzystał złe ustawienie bramkarza rywali i wyprowadził Walijczyków na prowadzenie. Do przerwy nie obejrzeliśmy już żadnego gola, lecz emocji nie brakowało w drugich 45 minutach. Po godzinie gry na boisku pojawił się Ondrej Duda, który zaliczył prawdziwe wejście smoka. Pomocnik Legii już przy pierwszym kontakcie z piłką pokonał bramkarza przeciwników, doprowadzając do remisu. Słowak dostał podanie z prawego skrzydła, zwiódł balansem ciała jednego z obrońców i płaskim uderzeniem wpakował piłkę do siatki. Od tego momentu jego koledzy starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale wszelkie ich trudy zostały zniweczone w 81. minucie. Wtedy Aaron Ramsey poprowadził akcję środkiem pola, podał do Hala Robsona-Kanu, a ten przy odrobinie szczęścia zdobył gola i zapewnił Walii niezwykle ważne trzy punkty.

Walia 2-1 (1-0) Słowacja (Bordeaux, Matmut Atlantique)
1-0 Bale 10
1-1 Duda 61
2-1 Robson-Kanu 81

Walia: 21. Danny Ward - 5. James Chester, 6. Ashley Williams, 4. Ben Davies, 2. Chris Gunter - 14. David Edwards (69, 16. Joe Allen), 10. Aaron Ramsey (88, 15. Jazz Richards), 3. Neil Taylor - 20. Jonny Williams (71, 9. Hal Robson-Kanu), 11. Gareth Bale.

Słowacja: 23. Matus Kozacik - 2. Peter Pekarik, 3. Martin Skrtel, 4. Jan Durica, 14. Dusan Svento - 20. Robert Mark, 13. Patrik Hrosovsky (60, 8. Ondrej Duda), 19. Juraj Kucka, 17. Marek Hamsik, 7. Vladimir Weiss (83, 10. Miroslav Stoch) - 21. Michal Duris (59, 11. Adam Nemec).

żółte kartki: Skrtel, Mak, Hrosovsky, Mak, Kucka, Weiss (Słowacja).

sędziował: Svein Oddvar Moen (Norwegia).

Spotkanie, zapowiadane jako sobotni hit mistrzostw Europy, chyba nieco rozczarowało. Pierwsza część meczu nie obfitowała w zbyt wiele sytuacji bramkowych. Obydwie drużyny nie forsowały tempa, lecz wydawało się, że nieco lepiej prezentują się Anglicy. W drugiej połowie "Synowie Albionu" potwierdzili swoją wyższość. W 71. minucie z rzutu wolnego pięknym uderzeniem wynik otworzył Eric Dier. Rosja nie potrafiła odpowiedzieć żadną składną akcją i wydawało się, że zasłużenie przegra. W doliczonym czasie gry po wrzutce ze skrzydła świetnie główkował jednak Wasilij Bieriezucki i zapewnił Rosjanom jedno oczko.

Anglia 1-1 (0-0) Rosja (Marsylia, Stade Velodrome)
1-0 Dier 71
1-1 Bieriezucki 90

Anglia: 1. Joe Hart - 2. Kyle Walker, 6. Chris Smalling, 5. Gary Cahill, 3. Danny Rose - 10. Wayne Rooney (78, 18. Jack Wilshere), 17. Eric Dier, 20. Dele Alli - 8. Adam Lallana, 9. Harry Kane, 7. Raheem Sterling (87, 4. James Milner).

Rosja: 1. Igor Akinfiejew - 3. Igor Smolnikow, 4. Siergiej Ignaszewicz, 14. Wasilij Bieriezucki, 21. Gieorgij Szczennikow - 10. Fiodor Smołow (85, 11. Paweł Mamajew), 5. Roman Neustaedter (80, 8. Denis Głuszakow), 13. Aleksandr Gołowin (77, 15. Roman Szyrokow), 17. Oleg Szatow, 9. Aleksandr Kokorin - 22. Artion Dziuba.

żółte kartki: Cahill - Szczennikow.

sędziował: Nicola Rizzoli (Włochy).

Tabela grupy B
	Walia	1	3	2-1
	Anglia	1	1	1-1
	Rosja	1	1	1-1
	Słowacja	1	0	1-2

Terminarz, wyniki i tabele

Plan meczów na niedzielę

Wiesz kto wygra? Zarejestruj się na Betano i odbierz bonus 100% do 200 zł!