fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Hasi: Nie będziemy kalkulowali

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Konferencja przed meczem z Dundalk FC rozpoczęła się od gorącego tematu Rzeźniczaka, Brzyskiego i Vranjesa. - To decyzja podyktowana tylko i wyłącznie kwestiami sportowymi. Teraz zajmuję się tylko 18 zawodnikami z kadry na mecz z Dundalk, pozostali trenowali rano z asystentem. Taka sytuacja miała już miejsce nie raz w przeszłości. Jeżeli ktoś myśli, że odsunięcie tych graczy od składu ma inne podłoże niż sportowe, to może napisać co tylko chce - powiedział Besnik Hasi.

- Przed nami szansa na historyczny awans. Chcę mieć w kadrze 18 najlepszych obecnie zawodników. Przecież zawsze jest tak, że część piłkarzy nie będzie brana pod uwagę przed danym spotkaniem - dodał szkoleniowiec, ale był jeszcze raz dopytywany o to kiedy i czy ta trójka zostanie przywrócona do składu, więc odpowiedział:
- Skąd to pytanie? Oni przecież nie są poza drużyną. Nie mogą wrócić, bo nie zostali wyrzuceni. Rano także Dąbrowski Niezgoda Szymański i Sulley trenowali i nikt o nich nie pyta. Nie są w wąskim składzie na mecz, dlatego trenowali osobno. To może zmienić się przed kolejnym spotkaniem. Często stosujemy takie rozwiązanie, że zawodnicy, którzy nie są powołani do kadry meczowej trenują osobno. Gdyby np. Niezgoda strzelił 2 gole, to może byłby dziś w kadrze. Zawodnicy muszą walczyć o miejsce w składzie. Wybieram kadrę na podstawie formy, jaką prezentują gracze. W tym momencie są to ci zawodnicy, którzy wygrali mecz w Dublinie i na nich postawię.

- Przygotowaliśmy się do tego meczu tak jak do każdego innego. Wczoraj trenowaliśmy taktycznie. Nie szykujemy nic specjalnego. Nie trzeba nakładać na zawodników dodatkowej presji. Jeżeli zaprezentują się jak w Irlandii, to wszystko powinno pójść dobrze. We wtorkowym meczu będzie kilka zmian w obydwu drużynach. W Dundalk z powodu kartek nie zagra Stephen O'Donnell. Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi. Nasi przeciwnicy będą musieli podjąć ryzyko i ich celem będzie gra ofensywna. Jesteśmy na to przygotowani, ponieważ trenowaliśmy wiele taktycznych wariantów w obronie. Na pewno nie będziemy jednak kalkulowali i grali na zero z tyłu. Chcemy wygrać.

- Nie graliśmy wiele czasu tą samą jedenastką. Cały czas potrzebne są jakieś zmiany. Mam świadomość tego, że jak awansujemy do Ligi Mistrzów, to nie będziemy tam topowym zespołem. Będą lepsi od nas, ale zawodnicy dostaną dzięki grze w fazie grupowej pozytywny impuls.

- Najważniejsze, że Niko koncentruje się tylko na jutrzejszym meczu. Gdzie będzie grał dalej? Nie wiem, możliwe zdecyduje, że odchodzi.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.