fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Termaliką

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Co z tego, że legioniści wymienili kilka razy więcej podań niż rywale? Co z tego, że przez prawie 3/4 czasu gry posiadali piłkę? Podopieczni Besnika Hasiego nie potrafili skutecznie przycisnąć Termaliki do ściany i dokonać egzekucji. Na dodatek znów popełnili indywidualne błędy w obronie, które spowodowały, że trzy punkty zostały w Niecieczy.

Vadis Odjidja-Ofoe - W końcu pod względem fizycznym nie odstawał od reszty drużyny, czyli wykonał postęp. Poza tym cay czas widać w nim spory potencjał piłkarski - potrafił przyspieszać grę i podłączał się do akcji ofensywnych. W 64. minucie oddał dobry strzał z ponad 25 metrów, ale Pilarz obronił. W 78. minucie świetnie wypatrzył Nikolicia w polu karnym, a w 90. minucie oddał mocne celne uderzenie z 28 metrów, ale ponownie obronił bramkarz Termaliki.

Nemanja Nikolić - Supersnajper Legii miał kilka okazji do zdobycia gola. W 25. minucie, po tym jak piłka odbiła się od słupka, źle ją przyjął i nie zdołał skierować do siatki z najbliższej odległości. W 33. minucie, po podaniu Radovicia, oddał mocny celny strzał, ale Pilarz był na posterunku. W 78. minucie jego uderzenie z 10 metrów zostało zablokowane przez obrońcę. Dopiero w doliczonym czasie gry Nikoliciovi udało się zdobyć gola. "Niko" oddał piękny strzał w samo okienko z 17 metrów z rzutu wolnego. Może powinien częściej wykonywać stałe fragmenty gry?

Miroslav Radović - Wszyscy doskonale znamy możliwości "Rado". W Niecieczy potwierdził, że ma potencjał by być wzmocnieniem tej drużyny. A może to źle świadczy o drużynie? W pierwszej części meczu to po jego zagraniach legioniści stwarzali zagrożenie pod bramką Termaliki. Starał się zagrywać piłkę w mniej przewidywalny sposób, choć miał trudne zadanie, bo gospodarze bronili się 10 zawodnikami. W 32. minucie dobrze podał w pole karne do Brozia. Chwilę później ładnie wystawił piłkę Nikoliciowi. W 45. minucie oddał celny strzał z główki po dośrodkowaniu Brozia. W drugiej połowie nie był już zbyt widoczny i zszedł z boiska w 77. minucie.

Arkadiusz Malarz - Poprawny występ bramkarza, mimo że zespół stracił dwa gole. W pierwszej połowie interweniował trzykrotnie, skutecznie piąstkując piłkę sprzed bramki. W 20. minucie był bliski obrony rzutu karnego. W drugiej połowie znów po "jedenastce" musiał wyciągnąć futbolówkę z siatki.

Guilherme - Nie może zaliczyć tego meczu do zbyt udanych. Oprócz sytuacji z 4. minuty nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką rywali - ostro zagranej piłki z rzutu wolnego nie sięgnął Czerwiński. W 13. minucie strzelając z 16 metrów, zarył nogą w ziemię. Mógł wylecieć z boiska za dwa brzydkie faule, ale upiekło się mu i obejrzał tylko jedną żółtą kartkę. Kilka razy za mocno lub niedokładnie dośrodkowywał.

Adam Hlousek - Brak konkurencji na lewej obronie raczej nie pomoże mu odzyskać formę z wiosny... W 36. minucie oddał mocny strzał zza pola karnego, ale piłka przeleciała metr nad poprzeczką. W obronie nie miał zbyt wiele pracy, w ofensywie dopasował się do kolegi ze skrzydła.

Łukasz Broź - - Początek meczu miał słaby. Jego stroną rywale kilka razy bez problemów przeprowadzali akcje, ale potem było nieco lepiej (pewnie dlatego, że Termalika nie atakowała...). W 32. minucie dobrze wyszedł do piłki zagranej przez Radovicia i chyba był faulowany w polu karnym, ale sędzia nie gwizdnął jedenastki. W drugiej części nie miał pracy w obronie, a w ofensywie niczym się nie wyróżnił. W 70. minucie pokazał, że nie był zbytnio skoncentrowany na grze, bo nie potrafił opanować banalnie prostego podania od Kopczyńskiego.

Steeven Langil - - Nawet jeżeli komuś imponuje jego szybkość, to chyba coraz więcej osób dostrzega, że poza tym nic mu nie wychodzi. Wiele niedokładnych dośrodkowań, złe przyjęcia piłki, klasyczne już straty przy próbie dryblingu... Jedynie w 25. minucie wykonał centrostrzał, który mógł zakończyć się golem - piłka trafiła w słupek. Tylko w końcówce meczu zanotował dwa niezłe dośrodkowania do Hamalainena i Prijovicia.

Thibault Moulin - - Kolejny z rzędu słabiutki występ Francuza. Moulin ma rozgrywać i kreować grę, a w Niecieczy nie wykonał żadnego z tych elementów. Wprawdzie chyba najczęściej z legionistów był przy piłce, ale efekt z tego był żaden. Ponadto nie ustrzegł się kilku strat. Następne mecze powinien oglądać z poziomu ławki rezerwowych. Na razie wygląda to tak, że miejsce w składzie ma za frajer.

Jakub Rzeźniczak - - Jeszcze dwa tygodnie temu jego przyszłość w drużynie wisiała na włosku, a tymczasem po przerwie reprezentacyjnej wyszedł na boisko w podstawowym składzie. Niestety kapitan Legii po raz kolejny nie ustrzegł się poważnego błędu, który wpływa na jego ocenę w tym meczu. W 19. minucie zagrał ręką w polu karnym, by zablokować mijającego rywala. Poza tą sytuacją nie popełnił błędów, ale to za mało. Długo już czekamy na mecz, po którym nazwisko Rzeźniczaka nie będzie kojarzyło nam się tylko ze straconymi przez "Wojskowych" golami.

Jakub Czerwiński - - Dla 25-letniego stopera był to debiut w zespole. Już w 4. minucie był bliski zdobycia gola, ale nie sięgnął piłki dośrodkowanej przez Guilherme. Poza tym grał jednak dość elektrycznie - niedokładnie zagrywał piłkę do kolegów, oddał fatalny strzał w trybuny, w 72. minucie źle podał do przodu przez co rywale przejęli piłkę. W 83. minucie stracił równowagę i tym samym piłkę z prawej strony pola karnego, a następnie nie potrafił odebrać piłki Kędziorze - ponosi pełną odpowiedzialność za utratę drugiego gola.

Zmiennicy:

Aleksandar Prijović - Wszedł na boisko w 65. minucie za Moulina i próbował rozruszać ofensywę Legii. W 71. minucie wbiegł z piłką w pole karne i dobrze zagrał do Langila. Zaliczył także kilkudziesięciometrowy udany powrót do obrony. W 82. minucie uderzył z główki obok bramki po dośrodkowaniu Langila, a w doliczonym czasie gry został sfaulowany tuż przed polem karnym.

Michał Kopczyński - Jego wejście na boisko w 65. minucie niewiele zmieniło. W 78. minucie spróbował indywidualnie wejść w pole karne, ale za mocno odegrał piłkę na prawą stronę. W 83. minucie zahaczył nogą w polu karnym Kędziorę, co skwapliwie zawodnik Termaliki wykorzystał i arbiter podyktował rzut karny.

Kasper Hamalainen - Wszedł na boisko w 77. minucie. Trzy minuty później oddał strzał niecelny z główki po dośrodkowaniu Langila. Grał za krótko by go ocenić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.