fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Legia w liczbach 2016

Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Zostawiamy za sobą rok 2016, zerkając na niego jeszcze przez pryzmat liczb. A wiadomo, liczby potrafią zaszumieć w głowie. Mamy tu zarobki piłkarzy, pieniądze wydane i zarobione z tytułu transferów, a także wpływy z UEFA za udział w Lidze Mistrzów. Do tego dorzucamy jeszcze garść statystyk i ciekawostek i otrzymujemy podsumowanie minionych dwunastu miesięcy. Zapraszamy do lektury!

0 – tylu kibiców mogło obejrzeć mecz fazy grupowej pomiędzy Legią Warszawa a Realem Madryt. To efekt kary nałożonej przez UEFA po meczu z Borussią Dortmund w Warszawie. Na stadionie zasiedli oficjele z ramienia obu klubów, europejskiej centrali piłkarskiej oraz przedstawiciele mediów.

1 – liczba spotkań w Pucharze Polski w obecnym sezonie. Legioniści odpadli z Górnikiem Zabrze już w 1/16 finału rozgrywek.

1,13 – to średnia punktu na mecz w lidze, osiągnięta przez Legię prowadzoną przez Besnika Hasiego. Ekipa Albańczyka wygrała zaledwie 2 mecze, 3 zremisowała i doznała tyle samo porażek. To był najgorszy start od sześciu lat. W sezonie 2010/2011 legioniści zaczęli od bilansu 3-0-5.

2 – dwuletnie umowy z Legią podpisali Vadis Odjidja-Ofoe oraz Miroslav Radović. Obaj latem związali się z naszym klubem i niemal z miejsca stali się siłą napędową stołecznej jedenastki.

3 miejsce - 40 lat po złotym medalu Igrzysk Olimpijskich Janusza Pyciaka-Peciaka Oktawia Nowacka z Legii zdobyła brązowy medal IO w pięcioboju nowoczesnym w Rio. Jednocześnie 3. miejsce zajęli podopieczni Jacka Magiery w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co dało przepustkę do wiosennych meczów w Lidze Europy.

4 lata trwał rozbrat Ariela Borysiuka z Legią, który zimą wrócił na Łazienkowską. Długo nie zagrzał tu miejsca, bo choć podpisał 3,5-letni kontrakt, to szybko zgłosiło się po niego angielskie Queens Park Rangers.

5 legionistów pojechało na Mistrzostwa Europy we Francji. Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, Artur Jędrzejczyk byli częścią ekipy Adama Nawałki. Ondrej Duda godnie reprezentował barwy Słowacji, zaś Nemanja Nikolić starał się zaistnieć w szeregach Węgier.
Piątka oznaczała również serię ligowych meczów bez zwycięstwa u siebie. Dopiero jesienne 3-0 z Lechią Gdańsk przerwało stan trwający od 15 maja, kiedy to wygraliśmy z Pogonią Szczecin.

6 lat – wiosenna porażka 0-3 z Termaliką Nieciecza była nie tylko hańbiąca, ale również najwyższą porażką Legii w lidze od sześciu lat. Poprzedni raz legioniści ulegli wysoko Wiśle Kraków (0-4).
Z kolei sześć sezonów w koszulce z "eLką" na piersi rozegrał Ivica Vrdoljak, który z końcem sierpnia rozstał się z klubem.

10 punktów - "Gdy przychodziłem do drużyny, Legia miała dziesięć punktów straty do lidera. Teraz mamy cztery punkty przewagi nad resztą stawki, choć grają ci sami zawodnicy" - to pamiętne słowa Stanisława Czerczesowa, którego przyjście odmieniło grę zespołu. Legia pod jego wodzą nie tylko odrobiła straty, ale przede wszystkim sięgnęła po mistrzostwo kraju.
Na "dyszkę" pobiegli uczestnicy nocnego biegu z okazji stulecia Legii.

11 miejsce na 12 startujących drużyn zajął nasz zespół w turnieju Legia Cup 2016. Dzieciaki do lat 10 okazały się lepsze jedynie od ekipy Sydney Olympic. Startowi Legii towarzyszyło sporo kontrowersji ze względu na dobór graczy. Ci, którzy dotychczas nie mieli okazji przywdziewać naszych barw, wskoczyli na miejsce chłopaków związanych z klubem od kilku lat.

12 – mistrzostwo na stulecie klubu stało się faktem. Legia zapewniła sobie krajowy prymat w ostatnim spotkaniu, wygrywając u siebie 3-0 z Pogonią Szczecin.
12 to również liczba bramek, które padły w meczu Borussia – Legia, co jednocześnie stało się rekordem w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
A propos bramek, to Nemanja Nikolić pożegnał się z ekstraklasą pozostając liderem klasyfikacji strzelców i mając na koncie... 12 trafień.

14 miesięcy trwała rozłąka Jacka Magiery z Legią. Odszedł z klubu za czasów Henninga Berga, kiedy to prowadził zespół rezerw. Wrócił na Łazienkowską, by zastąpić Besnika Hasiego.

15 zł – cena najtańszego biletu na finał Pucharu Polski rozgrywanego na stadionie Narodowym.

18 – 12 mistrzostwo i 18 Puchar Polski to trofea, które trafiły na Łazienkowską w minionym roku. Legioniści pokonali w finale Lecha Poznań. Dla stołecznego klubu był to już 24 finał w tym turnieju!

20 – niemal 20 lat temu Jacek Magiera trafił pierwszy raz do Legii. Wówczas przeprowadził się z Rakowa Częstochowa do Warszawy, mając za sobą sukcesy z reprezentacją Polski. Był świeżo upieczonym wicemistrzem Europy do lat 16 oraz kapitanem ekipy U-17, która uplasowała się na 4. miejscu mistrzostw świata w Japonii. Od tego czasu rozegrał dla Legii 232 mecze, w których strzelił 19 bramek. Następnie spełniał się w roli trenera. Najpierw jako asystent Dariusza Wdowczyka, a następnie będąc w sztabach szkoleniowych kolejnych opiekunów stołecznej drużyny.

21 lat - tyle czekaliśmy na Ligę Mistrzów! Będąc bardziej drobiazgowym, dokładniej 7483 dni (20 lat, 5 miesięcy, 25 dni) minęło od ostatniego spotkania legionistów w 1996 roku! Całe pokolenie fanów "Wojskowych" czekało na ten historyczny moment.

27,8% - to odsetek zwycięstw Legii pod wodzą Besnika Hasiego. 7 porażek w 20 meczach, a do tego ujemny bilans bramkowy we wszystkich rozgrywkach, w których grali legioniści chluby nie przynosi. Dla przypomnienia – Besnik Hasi. Trener na lato.

28 bramek – dało Nemanji Nikoliciowi tytuł króla strzelców ekstraklasy 2015/2016. To najlepszy wynik od 20 lat.

28.000 – to współczynnik Legii Warszawa w europejskich pucharach, który dawał naszej drużynie miejsce w czwartym koszyku przed losowaniem grup Ligi Mistrzów. Tym samym legioniści wyprzedzali jedynie cztery inne zespoły – Dinamo Zagrzeb, Łudogorec Razgrad, FC Kopenhaga oraz FK Rostow.

33 - Legia stała się tym samym drużyną, której mecze w fazie grupowej Ligi Mistrzów obfitowały w największą liczbę goli. Warszawski zespół zakończył zmagania z bilansem bramkowym: 9-24. Tym samym nasz klub okazał się lepszy od... Manchesteru United. W sezonie 1998/99 "Czerwone Diabły" zakończyły zmagania z bilansem 20-11.

47% - gol Vadisa Odjidji-Ofoe zdobyty w meczu przeciwko Realowi Madryt został ogłoszony najpiękniejszą bramką 4. kolejki Ligi Mistrzów. W głosowaniu, w którym kibice z całej Europy wybierali najlepsze trafienie rozgrywek legionista uzyskał 47% głosów. Wyprzedził Antoine'a Griezmanna, Thomasa Meuniera, Garetha Bale'a i Mesuta Ozila. 

53 mecze rozegrali legioniści w minionym roku. 27 razy cieszyliśmy się ze zwycięstw, 12 razy mecz był nierozstrzygnięty, natomiast 14-krotnie górą byli rywale. O mały włos, a cieszylibyśmy się ze stu bramek na stulecie. Ostatecznie bilans bramkowy zamknął się w liczbach: 97 strzelonych – 67 straconych.

57 sekund potrzebował Gareth Bale, aby umieścić piłkę w bramce strzeżonej przez Arkadiusza Malarz. Walijczyk popisał się strzałem rzadkiej urody. Ostatecznie spotkanie Legii z Realem zakończyło się wynikiem 3-3.

60% - akcji Legii Warszawa posiada Dariusz Mioduski. Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel posiadają po 20% udziałów. Najbliższe tygodnie mają dać nam odpowiedź odnośnie składu właścicielskiego klubu.

65 zł – najdroższy bilet na rundę zasadniczą sezonu 2016/17 dla posiadaczy kart kibica. Brak KK oznacza dopłatę 5 złotych.

80 zł - Narodowy Bank Polski wyemitował okolicznościową monetę na 100-lecie Legii Warszawa, na której znalazła się postać Stanisława Mielecha, jednego ze współzałożycieli klubu. Moneta została wykonana ze stopu Ag 925, ma średnicę 24 mm i waży 7,07 g. Wyprodukowano jej 20 000 sztuk. Moneta trafiła do sprzedaży 4 kwietnia, a jej cena wyniosła 80 zł.

93. minuta meczu Legia Warszawa – Lech Poznań. Kasper Hamalainen, który pojawił się na boisku kilkadziesiąt sekund wcześniej zdobywa zwycięską bramkę! Wynik 2-1, komplet punktów zostaje w stolicy. Oczywiście, sytuacji towarzyszyło sporo emocji. Nie tylko z uwagi na fakt, że "Hama" reprezentował wcześniej barwy "Kolejorza", ale również ze względu na pozycję spaloną, po której padł gol.

100 lat Legii Warszawa – moneta, znaczki, bieg nocny, serial (L)egenda, jubileuszowe wystawy w plenerze oraz w Muzeum Sportu i Turystyki, współpraca z miastem, jedenastka klubu, którą wybrali kibice. To tylko wybrane inicjatywy klubu związane z jubileuszem.
Pełny program obchodów znajduje się tutaj.

190 zł - cena najtańszego pakietu na mecze Legii Warszawa w Lidze Mistrzów. Cena ta dotyczyła posiadaczy karnetów na obecny sezon.

193 mecze – ponad cztery i pół roku trwała przygoda Dusana Kuciaka z Legią Warszawa. Słowak treningi z "Wojskowymi" rozpoczął w lipcu 2011 roku, a pod koniec sierpnia zadebiutował w meczu ze Spartakiem Moskwa. Od tamtej pory był pewnym punktem wyjściowej jedenastki drużyny, dla której łącznie zagrał w 193 meczach.

211 meczów rozegrał Marek Saganowski w koszulce z "eLką" na piersi. W ciągu sześciu lat przy Łazienkowskiej zdobył 87 goli. Jako legionista wszedł do elitarnego "Klubu 100". Ostatni raz oglądaliśmy go na murawie w czasie ostatniego meczu minionego sezonu. Obecnie "Sagan" rozwija się jako trener.

345 zł – kosztował najdroższy pakiet na rundę finałową minionego sezonu. To cena dla osób, które nie posiadały karnetu. Posiadacze abonamentów płacili o 60 złotych mniej.

373 mecze rozegrał dotychczas Jakub Rzeźniczaka w barwach Legii. To daje mu 4. miejsce w historii klubu. Jednocześnie kapitan ekipy Jacka Magiery ma szansę dogonić ś.p. Kazimierza Deynę, do którego brakuje mu 17 spotkań. Dodajmy, że do końca sezonu pozostało co najmniej 19 meczów (17 ligowych oraz dwa w Lidze Europy).

500 zł – kto wcześniej nie miał karnetu na mecze Legii, musiał liczyć się w sierpniu z wydatkiem pięciu stów, aby kupić najtańszy abonament (bez zniżek). Jednocześnie dawał on prawo pierwokupu pakietów na spotkania Ligi Mistrzów z udziałem naszej drużyny.

645 dni trwała rozłąka Miroslava Radovicia z ekstraklasą. Wówczas zdobył bramkę w wygranym 4-0 spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Ostatni występ w Legii zaliczył 12 lutego 2015 roku w Pucharze Polski przeciwko Śląskowi Wrocław. Aż do wrześniowego meczu z Termaliką Nieciecza. Dla 32-letniego zawodnika był to wówczas 329. występ w barwach stołecznego klubu.

850 zł – cena najdroższego karnetu na obecny sezon, dla osób, które wcześniej nie go miały. Posiadacze abonamentów w poprzednich rozgrywkach za to samo miejsce płacili 115 zł mniej.

3000 punktów – w lutym Legia wygrała z Zagłębiem Lubin i tym samym przekroczyła barierę 3000 punktów zdobytych w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Chyba nie musimy dodawać, że uczyniła to jako pierwsza w kraju.

3600 - Aleksandar Prijović był autorem bramki nr 3600 Legii w ekstraklasie. "Prjio" dokonał tego w 17. minucie spotkania z Wisłą Płock. Stołeczny zespół rozgrywa właśnie swój 80. sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej, co jest najlepszym osiągnięciem w Polsce.

4650 sztuk pirotechniki odpalili Nieznani Sprawcy na meczach Legii w 2016 roku. Na tak okazałą liczbę złożyło się łącznie 1100 rac, 1750 stroboskopów, 1200 ogni wrocławskich oraz 600 świec dymnych.

5 000 zł kary otrzymał Arkadiusz Malarz za niesportowe zachowanie w trakcie meczu z Lechem Poznań. Władze "Kolejorza" domagały się trzech meczów zawieszenia. Ostatecznie Komisja Ligi ESA podjęła decyzją o karze finansowej.

29 066 widzów oglądało mecz Legii z Dundalk FC. Mecz IV rundy el. Ligi Mistrzów okazał się jesiennym hitem.

29 381 widzów oglądało 15 maja mecz Legii z Pogonią Szczecin. Jak się okazało, była to najwyższa frekwencja przy Łazienkowskiej nie tylko w minionym sezonie, ale również i roku.

30 000 – choć do meczu z Ajaxem Amsterdam pozostało jeszcze półtora miesiąca, to w Holandii sprzedano już ponad 30 tys. biletów na to spotkanie. Przypomnijmy, iż Amsterdam ArenA mieści ok. 53 000 osób.

55 000 – maksymalnie tylu kibiców Borussii Dortmund mogło oglądać mecz Ligi Mistrzów z Legią Warszawa. Decyzja o ograniczeniu dystrybucji biletów dla niemieckich fanów była podyktowana względami bezpieczeństwa.

80 000 euro - kara 80 tys. euro została nałożona na Legię po meczu z Borussią Dortmund. Oczywiście główną karą był zamknięty stadion na rywalizację z Realem u siebie. Na tyle samo wyceniono, to co działo się w Madrycie. Kara została nałożona na podstawie art. 16 h regulaminu dyscyplinarnego UEFA, który mówi, że klub może zostać ukarany za brak porządku spowodowany przez jego kibiców zarówno na stadionie, jak i poza nim.

100 000 zł – najwyższa kara dla Legii za mecz na krajowym podwórku. Na taką kwotę wyceniono zachowanie fanów podczas finału Pucharu Polski na stadionie Narodowym.

111 601,37 zł - wyniósł budżet na oprawy podczas finału Pucharu Polski. Całość pochodziła ze zbiórek prowadzonych podczas meczów przy Łazienkowskiej. Dość powiedzieć, że przed potyczką z Lechem Poznań do puszek trafiło ponad 60 tysięcy złotych.

250 000 euro - Arsenal Londyn zaproponował Krystianowi Bielikowi nowy kontrakt. Oznacza to, że zarobi na tym także stołeczny klub. W umowie transferowej zapisano, że w przypadku podpisania nowej umowy Bielika z "Kanonierami" Legia otrzyma ćwierć miliona euro. W przypadku gdy Arsenal sprzeda Bielika do innego klubu, mistrz Polski otrzyma kolejne 500 tysięcy euro.

300 000 zł – Legia musiała zapłacić Wiśle Puławy za Jarosława Niezgodę 300 tys. zł jako ekwiwalent za wyszkolenie. Jednocześnie ówczesny II-ligowiec zagwarantował sobie m.in. procent od kolejnego transferu Niezgody.

300 000 euro – również 300 tysięcy, ale liczone w euro, kosztował Legię 29-letni Maciej Dąbrowski. Mistrzowie Polski wykupili obrońcę z Zagłębia Lubin i podpisali z nim 3-letni kontrakt.

324 353 kibiców - jesienią na stadionie Legii rozegranych zostało 17 spotkań, z czego jedno odbyło się bez udziału kibiców. W sumie obiekt przy Łazienkowskiej 3 odwiedziło 324 353 kibiców, co daje niemal 10 tysięcy osób więcej niż jesienią 2015 w 19 meczach. Średnia na mecz wyniosła 20 272, czyli o ponad 3,5 tysiąca więcej niż w tym samym okresie w ubiegłym roku.

350 000 euro - według mediów mniej więcej taką kwotę rocznie zarabia Kasper Hamalainen. Jednak Fin nie jest najlepiej zarabiającym graczem zespołu Jacka Magiery.

400 000 euro – tyle mieli wyłożyć przedstawiciele niemieckiego SV Sandhausen za Jakuba Koseckiego, którzy mieli zagwarantowane prawo pierwokupu legionisty, gdy ten przebywał u nich na wypożyczeniu. Wówczas obie strony nie mogły dojść do porozumienia i syn Romana spróbował jeszcze sił, gdy u sterów był Besnik Hasi. Ostatecznie Kosecki i tak przeniósł się na zaplecze Bundesligi.
400 tys. euro to również roczne zarobki byłego gracza Legii, Nemanji Nikolicia.

500 000 euro – nieoficjalnie mówi się, że Adam Hlousek kosztował stołeczny zespół około 500 tys. euro. Również o takiej kwocie mówiło się w kontekście transferu Jakuba Czerwińskiego z Pogoni, co wynikało z klauzuli odstępnego ówczesnego defensora "Portowców". Z kolei pół miliona odprawy otrzymał Besnik Hasi. Albańczyk zrzekł się znacznej części należnych mu pieniędzy. W grę wchodziły kwoty w przedziale 1-1,5 mln euro!

600 000 euro - to wysokość rocznych apanaży Vadisa Odjidji-Ofoe. Początkowo Belg budził nieco wątpliwości, ale kolejne mecze pokazały, iż wart jest każdego eurocenta przelanego na jego konto. Swą grą zaskarbił sympatię kibiców oraz przekonał do siebie ekspertów.

1 000 000 euro – Igor Lewczuk przeniósł z Warszawy do Bordeaux tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego. Francuzi przelali 1 mln euro za 31-letniego obrońcę.

1 500 000 euro – jak informował "Przegląd Sportowy", zimą Legia złożyła ofertę kupna Kamila Grosickiego, ale została ona odrzucona przez Rennes. Wcześniej "Wojskowi" chcieli wypożyczyć reprezentanta Polski, na co Francuzi również nie wyrazili zgody.

1 800 000 euro - Ariel Borysiuk zamiast pojechać na letnie zgrupowanie do Austrii, poleciał do Londynu, gdzie przeszedł testy medyczne w Queens Park Rangers. Ostatecznie związał się z przedstawicielem Championship, a Legia zarobiła na jego sprzedaży około 1,8 mln euro.

3 000 000 euro – mniej więcej taka kwota wpłynęła do klubowej kasy z tytułu sprzedaży Nemanji Nikolicia do Chicago Fire. Co prawda w mediach podawano wyższe sumy, o czym poniżej, ale finalnie księgowi z Łazienkowskiej mogą być zadowoleni z dokonanego dealu.

3 500 000 euro – między 3,5 a 4 mln euro wchodziło w grę w kontekście przenosin Michała Pazdana do Besiktasu Stambuł. Turcy za wszelką cenę chcieli zmniejszyć kwotę odstępnego, zaś działacze Legii nie kwapili się do sprzedaży, mając na uwadze dopięty już transfer Igora Lewczuka.

4 000 000 euro – mniej więcej tyle zapewniła sobie Legia z tytułu transferu Ondreja Dudy do Herthy Berlin. Ponadto na klubowe konto mogą wpaść dodatkowe pieniądze z racji wynegocjowanych bonusów. Jednak niech najpierw Słowak dojdzie do zdrowia i zacznie grać. Przypomnijmy, iż Duda został wykupiony z MFK Koszyce za 330 tys. euro.

4 627 657 widzów oglądało potyczkę Legii z Realem Madryt w telewizji. 4 268 739 kibiców przyciągnęła TVP1, zaś prawie 360 tys. osób śledziło poczynania w nc+. Średnia widownia wszystkich sześciu meczów Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2016/2017 wyniosła 3,34 mln osób w TVP1 i 250 tys. w Canal+.

4 790 000 euro – to kwota, jaką Legia otrzymała z UEFA za start w Lidze Europy w sezonie 2015/2016. Rozpisując szczegółowo: 2,4 mln euro (ok. 10,4 mln zł) stanowi premia za udział w rozgrywkach, 524 600 euro (ok. 2,27 mln zł) premia za osiągnięty wynik w grupie i 1 434 771 euro (ok. 6,21 mln zł) z tytułu praw medialnych. Legia otrzyma również 430 tys. euro wpływów z tzw. "solidarity payments".

6 000 000 euro – na tyle nieoficjalnie wyceniali umiejętności Nemanji Nikolicia potencjalni kupcy z Chin. Klub z Łazienkowskiej nie potwierdzał tych doniesień. Zresztą węgierski napastnik był na celowniku wielu klubów, w tym niemieckiego HSV, które miało położyć na stole 4 mln euro. Mówiło się również o Hull City. Koniec końców, "Niko" będzie kontynuować swą piłkarską przygodę w Chicago Fire.

15 000 000 zł – taką kwotę zatwierdzono w minionym roku na wniosek Akademii Piłkarskiej Legii o dofinansowanie budowy Kompleksu Badawczo-Rozwojowego wraz z Ośrodkiem Treningowo-Szkolnym w Książenicach. Wniosek został zakwalifikowany do planu rocznego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Kwota została rozpisana na raty. W 2016 r. AP Legii miała otrzymać 200 tys. złotych, w tym roku będą to 4 mln zł, zaś w kolejnym pozostałe 10,8 mln zł.

17 427 000 euro – zainkasowała Legia z kasy UEFA za udział w Lidze Mistrzów, na co składa się:
2,0 mln euro - wygrany dwumecz z Dundalk FC
12,7 mln euro - awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów
0,5 mln euro - remis z Realem Madryt
1,5 mln euro - zwycięstwo nad Sportingiem Lizbona
0,5 mln euro - awans do 1/16 finału Ligi Europy
0,23 mln euro - pula remisów dla zwycięzców
Ponadto mistrzowie Polski zarobili na prawach telewizyjnych i marketingowych. Oficjalne dane nie zostały podane do publicznej wiadomości. Można jedynie szacować, że jest to kwota ok. 5 mln euro.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.