REKLAMA

Biblioteka legionisty: Kosz pełen wrażeń

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Już przed premierą tej książki było o niej głośno w niektórych kręgach, bowiem dawna legenda koszykarskiej Legii na jednej z konferencji prasowych przekonywała o plagiacie w przypadku innej pozycji o "Zielonych Kanonierach". Nie wnikając w szczegóły, opowieści Andrzeja Pstrokońskiego może i są ciekawe, ale niestety strasznie nieskładne i zawierające sporo błędów. Brak redakcji i korekty to niestety największy problem książki zatytułowanej "Kosz pełen wrażeń".

Do zakupu książki z pewnością nie zachęca również okładka - wyglądająca fatalnie na zdjęciu, a w rzeczywistości... jeszcze gorzej. Pikseloza w niewielkiej fotografii kłuje w oczy, więc czym prędzej należy przejść do treści książki. Na pierwszych kilkunastu stronach poznajemy dzieciństwo "Pstroki", które przypadło na lata wojny i Powstania Warszawskiego. Poznajemy niezwykle osobistą historię rodziny, która musiała opuścić Warszawę, a wróciwszy do niej po Powstaniu, zastała zburzony dom rodzinny. Bardzo ciekawy początek, można rzec wzruszający.

Pstrokoński, będący jedyną osobą, która brała udział we wszystkich sukcesach koszykarskiej sekcji, opisuje jak rozpoczęła się jego przygoda z koszykówką, z Legią, jak wchodził do pierwszego zespołu. Dowiadujemy się także jak wyglądało życie Legii poza parkietem - wielotygodniowe zgrupowania, wejście do reprezentacji Polski, czy też jak doszło do powstania przydomku "Wspaniałe dziecko Warszawy". Nie brakuje niezwykle ciekawych opowieści o tym, jak popularny "Pstroka" stawał się filarem naszej drużyny i zdobywał z Legią kolejne laury.

Jeśli ktoś spodziewał się skromności, jaką emanuje chociażby legenda piłkarskiej Legii - Lucjan Brychczy, może być nieco zawiedziony. Poznajemy zupełnie inną osobę - pewną siebie, swojej wielkości. To jednak może dziwić jedynie tych, którzy pana Andrzeja nie poznali. Taki zwyczajnie jest, bo czy taki był naprawdę przed wielu laty, nie mnie oceniać. Czytelnicy dowiedzą się również o tym co robił Pstrokoński po zakończeniu kariery zawodniczej, którą faktycznie zwieńczył w sposób trudny do powtórzenia - zdobywając punkty decydujące o ostatnim do tej pory mistrzostwie Polski dla Legii, równo z końcową syreną, rzutem z ponad połowy boiska na parkiecie Wybrzeża Gdańsk.

Wnikliwi fani mogą z pewnością żałować, że historia dotycząca zatrzymań po meczu Legii w Neapolu, nie została zbyt dokładnie opisana, bowiem kto inny ma o niej lepsze informacje, jak nie kierownik klubu. Żadnych szczegółów, a jak po latach wiadomo, był to punkt zwrotny w historii koszykarskiej Legii, właściwie koniec wielkiej Legii. Autor odpowiada również jak prowadził reprezentację kobiet, kierował Legią, która oczywiście zdobywała wszystko co możliwe, a także zaadaptował na potrzeby koszykarzy halę na Bemowie, która do dzisiaj służy legionistom, choć już nie jest własnością sekcji.

Największym problemem książki jest jednak brak jakiejkolwiek redakcji i korekty. Szczególnie w przypadku, kiedy książka była gotowa co najmniej dwa lata wcześniej to trudne do wytłumaczenia. Ten fakt niestety najbardziej umniejsza jej wartość...

Książkę nabywać można tutaj.

Tytuł: Kosz pełen wrażeń
Autor: Andrzej Pstrokoński
Wydawnictwo: Fundacja na rzecz Historii Polskiego Sportu
Liczba stron: 414
Rok wydania: 2017
Cena okładkowa: 40 zł

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.