fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź: Po pierwsze punkty

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotni wieczór Legia Warszawa zagra swój pierwszy ligowy mecz na własnym stadionie. Przeciwnikiem mistrzów Polski będzie Korona Kielce, która przed tygodniem przegrała w Lubinie. Jedna z drużyn zakończy więc najbliższe spotkanie bez zwycięstwa w drugim kolejnym ekstraklasowym starciu.

Tydzień temu legioniści sprawili swoim kibicom niemiłą niespodziankę, przegrywając na inaugurację sezonu z Górnikiem Zabrze. Gracze Jacka Magiery pojechali na Śląsk w roli faworytów, jednak nie jest przecież tajemnicą, że drużyny z tamtych rejonów na spotkania z Legią potrafią znaleźć dodatkowe pokłady motywacji. Tym bardziej, że dla zabrzan był to pierwszy mecz po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej, a na stadionie zasiadł komplet widzów. "Wojskowi" dali sobie wbić trzy bramki i zasłużenie wrócili do domu z zerowym dorobkiem punktowym. Kilka dni temu potrafili się jednak zrehabilitować i pokazać, że porażka w Zabrzu była jedynie wypadkiem przy pracy. W środowy wieczór bolesną lekcję od gospodarzy przyjął na Łazienkowskiej mistrz Finlandii, który na Wyspy Alandzkie wrócił z bagażem sześciu bramek. Pomimo tego, że w tamtym dniu Jacek Magiera dał zagrać kilku zmiennikom, to nie przekładało się to w żaden sposób na sportową rywalizację na boisku. Z bardzo dobrej strony pokazali się młodzi - Łukasz Moneta, Sebastian Szymański oraz Konrad Michalak, którzy udowodnili, że będzie można na nich także liczyć na tle ligowych przeciwników. Ponadto dwa gole po powrocie po kontuzji zdobył Michał Kucharczyk, który tym razem zagrał jako najbardziej wysunięty napastnik. Między słupkami pewnie spisywał się Radosław Cierzniak. Doświadczony bramkarz zastąpił Arkadiusza Malarza i kilkukrotnie uratował swój zespół przed stratą bramki.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Malarz będzie już do dyspozycji Jacka Magiery w sobotnim meczu. 37-latek trenował w tygodniu razem z pozostałymi kolegami i wydaje się, że nie ma już śladu po jego groźnie wyglądającym urazie. Do formy wrócili już także ostatnio kontuzjowani Michał Kucharczyk oraz Michał Pazdan, a jedynymi nieobecnymi w meczu z Koroną prawdopodobnie będą Miroslav Radović, Tomasz Jodłowiec oraz Hildeberto. Dwóch pierwszych przechodzi rehabilitację, a Portugalczyk potrzebuje jeszcze czasu, aby dojść do jak najlepszej formy fizycznej.

Ostatnie mecze



2-0 Radomiak Radom
Rzeźniczak 40, Chukwu 65

1-1 k. (3-4) Arka Gdynia
Moulin 27

3-0 IFK Mariehamn
Guilherme 8, Nagy 40, Hamalainen 44

1-3 Górnik Zabrze
Sadiku 80

6-0 IFK Mariehamn
Guilherme 6, Kojolo 38 (s), Kucharczyk 40, 54, Szymański 80, Michalak 81



0-0 Puszcza Niepołomice
-

2-1 VfB Oldenburg
Kiełb 9, Możdżeń 47

4-2 SV Werder Bremen 1899 II
Kallaste 34, Możdżeń 42, Cebula 47, Poński 90

0-1 AEK Ateny
-

0-1 Zagłębie Lubin
-

O Koronie Kielce sporo mówiło się przed startem tego sezonu. Z pracą pierwszego trenera pożegnał się Maciej Bartoszek, chociaż z klubem osiągnął to, czego od niego oczekiwano, czyli awansował z nim do grupy mistrzowskiej poprzednich rozgrywek. Nowi właściciele postanowili jednak zakończyć współpracę z dotychczasowym szkoleniowcem i postawić na człowieka ze swoich kręgów - Gino Lettieriego. Włoch szybko dał się poznać jako kompletne przeciwieństwo Bartoszka. Zraził do siebie większość drużyny, która nie może zrozumieć prowadzonych przez niego treningów. Część osób zaczęła porównywać Lettieriego do Besnika Hasiego, co już nieco bardziej może przybliżyć jego obraz jako trenera. Pomimo problemów i kiepskich wyników w sparingach, Korona nie zaprezentowała się ze złej strony w 1. kolejce ekstraklasy. Co prawda "koroniarze" przegrali 0-1 na własnym boisku z Zagłębiem, ale gdyby byli bardziej precyzyjni w kluczowych sytuacjach, to z całą pewnością mogliby strzelić chociażby jednego gola. Drużyna z Kielc w pierwszej połowie trafiła w poprzeczkę, a po zmianie stron również stworzyła sobie kilka dobrych okazji.

Korona zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi. Po meczu z Zagłębiem kontuzji nabawili się Bartosz Kwiecień oraz Dani Abalo. Trener Gino Lettieri potwierdził kłopoty ze zestawieniem składu na konferencji prasowej. - Na razie jednak trudno wysłać jedenastu zdrowych piłkarzy na boisko. Jesteśmy tu jednak po to, żeby wyjść też z takiej sytuacji. Jesteśmy przekonani, że w sobotę sprawimy Legii dużo problemów - powiedział Włoch.

Ostatnie domowe mecze Legii z Koroną nie były dla gospodarzy zbyt owocne. W kwietniu mistrzowie Polski bezbramkowo zremisowali z kieleckim zespołem, a w sierpniu 2015 roku przegrali 1-2. Wówczas dla Korony była to pierwsza wygrana w Warszawie w historii. Miejmy nadzieję, że tak krótka niechlubna passa zostanie w sobotę przerwana.

Pierwszy ligowym mecz na własnym stadionie Legia rozegra w sobotę z Koroną Kielce. Bezpośrednią transmisję z tego starcia przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.

Transmisja TV

22.07, 20:10 Canal+ Sport HD

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.