Romeo Jozak - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Jozak: Musimy więcej grać w piłkę

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Jestem szczęśliwy, że tu jestem. To dla mnie wielki krok. Pochodzę z kraju, w którym próbuje się grać w piłkę. Mamy wiele talentów, ale najważniejsza jest ciężka praca. Widziałem ostatnie 3 mecze Legii w telewizji... musimy grać więcej w piłkę nożną. Musimy być agresywni, więcej walczyć i mieć wysokie umiejętności, ale musimy więcej grać w piłkę. Na wszystko potrzeba czasu, ale wykorzystam wszystkie swoje możliwości, by jak najszybciej piłkarze grali tak, jak chcemy - mówi nowy trener Legii Warszawa Romeo Jozak.

- Bóg dał mi cechy przywódcze. Całe życie skupiam się na pracy, a ciężka praca zawsze popłaca. Mam silną osobowość, więc nie będę miał problemów z pracą z piłkarzami o trudnych charakterach.

- Jeszcze się nie spotkałem z zawodnikami, ponieważ przyjechałem na konferencję prasową prosto z lotniska. Zaraz po niej przedstawię się piłkarzom, potem mamy trening. Drużynę przejmę jutro.

- Trener nie jest czarodziejem, jak niektórym się wydaje. Widziałem ostatnie mecze i Legia musi grać szybciej, na większej intensywności i bardziej dominować na boisku. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale można to osiągnąć tylko ciężką pracą. Wiem, że część zawodników jest starszych i pomału ścieżka ich kariery zmierza ku końcowi. Do mnie należeć będzie decyzja, kto będzie grał i kto daje z siebie wszystko. Zadecyduję o tym niezależnie od wieku zawodników czy nazwisk.

- To za wcześnie, żeby mówić o szczegółach i nazwiskach zawodników, którzy będą grać. Mam pewne przemyślenia i myślę, że będę gotowy do meczu z Cracovią. Mecz to tylko jeden krok z tych, jakie chcemy zrobić, ale to krok pierwszy i go wykonamy. To za wcześnie, by mówić o silnych i słabych stronach zespołu, ale spotkamy się na konferencji przed meczem z Cracovią i będę mógł powiedzieć więcej.

- Zadbam o to, żeby piłkarze szybko mnie poznali. Nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat umiejętności poszczególnych zawodników, bo to by było niepoważne. Widziałem, jak grają piłkarze Legii, ale nie wiem, co siedzi w ich głowach, a to bardzo ważne. Jeśli połączymy umiejętności piłkarzy i siłę z odpowiednim nastawieniem mentalnym, będziemy bardzo mocni.

- Pewnego dnia podziękujecie prezesowi Mioduskiemu, że miał taką wizję prowadzenia klubu.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.