fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Piastem

Bartek Modzelewski i Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po słabym meczu Legii w Gliwicach ciężko szukać plusów oprócz korzystnego wyniku. Przyglądając się jednak indywidualnej grze każdego z podopiecznych Romeo Jozaka, udało nam się wyłapać tych, którzy zagrali lepiej i tych którzy zawiedli. Poniżej prezentujemy naszą ocenę gry legionistów.

Thibault Moulin + - Zdecydowanie najjaśniejsza postać “Wojskowych”. Podania Francuza stały na wysokim poziomie, a jego prostopadłe zagrania powodowały niemały zamęt w formacji defensywnej rywala. Jego dobrą grę potwierdzają statystyki - wykonał aż 109 podań, a nie dograł meczu do końca. To pokazuje że to na jego barkach tego dnia spoczywała cała gra Legii. Dwa razy uderzał na bramkę Rusova, ale niecelnie.

Maciej Dąbrowski + - Coraz częściej przypomina siebie z poprzedniego sezonu. Dąbrowski dobrze kierował defensywą legionistów. Bardzo dobra statystyka wygranych pojedynków (15/20) oraz celnych podań (64/71). Niestety mecz zakończył z żółtą kartką i nie wystąpi w ostatnim meczu tego roku.

Michał Kopczyński + - Ostatni raz w ligowym meczu od pierwszej minuty zagrał 1 października w Poznaniu. W Gliwicach zastąpił Krzysztofa Mączyńskiego i trzeba przyznać, że był wyróżniającym się zawodnikiem na tle kolegów. Od początku mocno angażował się w akcje ofensywne. Wygrał aż 11 pojedynków z przeciwnikami, zanotował kilka odbiorów. Kilka razy zapędzał się nawet w pole karne Piasta i raz przyniosło to wymierny efekt - został sfaulowany w obrębie pola karnego, dzięki czemu "Wojskowi" zdobyli zwycięską bramkę.

Adam Hlousek - Kolejny już solidny występ Czecha. Zdecydowanie imponuje szybkością i nieustępliwością w defensywie. Rywale po jego stronie byli kompletnie bez szans. Na minus nie potrzebna żółta kartka za dyskusje z arbitrem oraz jedno nerwowe wybicie piłki na rzut rożny w końcówce spotkania.

Michał Pazdan - Trochę zagubiony był reprezentant Polski. Wygrał większość pojedynków z rywalami (6/7), ale nie ustrzegł się poważnych błędów. W 74. minucie nie zrozumiał się z Arkadiuszem Malarzem, przez co naraził swoją drużynę na stratę gola. Z powodu urazu nie dotrwał na murawie do końca meczu.

Arkadiusz Malarz - Pomieszał w tym meczu niezłe interwencje z bardzo niepewnymi. W 84. minucie mógł stracić kuriozalnego gola, kiedy to przy próbie wybicia trafił piłką w Macieja Jankowskiego. Jak sam stwierdził po meczu w tej sytuacji “czuwały nad nim jego Mamy”.

Łukasz Broź - Od jakiegoś czasu prawy obrońca mistrza Polski gra na równym niezłym poziomie. W defensywie solidnie, ale nad ofensywą ciągle musi jeszcze popracować. W Gliwicach jego dośrodkowania były albo niedokładne albo zbyt lekkie i nie stanowiły żadnego zagrożenia.

Kasper Hamalainen - Dużo słabszy występ Fina, niż miało to miejsce kilka dni wcześniej. Był bardzo aktywny, przede wszystkim w pierwszej części meczu, ale brakowało mu dokładności lub zimnej krwi. Oddał dwa słabe strzały na bramkę Piasta. Liczba wygranych pojedynków (5 na 15) zupełnie nie powala na kolana.

Michał Kucharczyk - - Jego występ od pierwszej minuty był małą niespodzianką, po tym jak w meczu z Bruk-Betem bardzo dobrze zagrał Cristian Pasquato. "Kuchy" nie mógł pokazać swoich zalet, ponieważ Piast bronił się całą drużyną we własnym polu karnym. W pierwszej połowie mógł mieć asystę, ale jego dośrodkowania nie wykorzystał Jarosław Niezgoda. Przede wszystkim sam powinien wpisać się na listę strzelców. W końcówce meczu zmarnował dwie świetne okazje, które znacznie obniżają jego notę za ten mecz.

Jarosław Niezgoda - - Kolejny mecz, w którym nie dość, że nie zdobył bramki, to jeszcze miał mały udział w grze swojej drużyny. W Gliwicach dostrzegliśmy 2-3 przebłyski - w pierwszej połowie nie zdołał przelobować bramkarza, a w drugiej jego dobrego dośrodkowania nie wykorzystał Michał Kucharczyk. Przegrał zdecydowaną większość pojedynków z zawodnikami Piasta.

Guilherme - - W drugim mecz z rzędu zdobył bramkę z rzutu karnego, a poza tym był zupełnie niewidoczny. W Gliwicach nie zrobił nic wartego większej uwagi. Zaliczył za to bardzo dużo start, nieudanych odbiorów piłki i rywale byli lepsi w pojedynkach z Brazylijczykiem. Czy z tyłu głowy ma już nowy klub?

Zmiennicy:

Krzysztof Mączyński - Grał tylko 15 minut, ale przez ten czas zdołał zagrać kilka ciekawych piłek do swoich kolegów.

Inaki Astiz - Zmienił w 81. minucie kontuzjowanego Michała Pazdana. Wygrał wszystkie swoje pojedynki (4/4) oraz miał wysoki wskaźnik celnych podań (10/11). Dobra zmiana.

Cristian Pasquato - Grał zbyt krótko, by go ocenić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.