Malarz: Chcemy utrzymać pierwsze miejsce

- Jutro chcemy zdobyć komplet punktów. Powoli wdrapywaliśmy się na to pierwsze miejsce i chcemy je utrzymać. To jest nasz główny cel. Wszystko co dzieje się obok - transfery, zmiany, spekulacje - nad tym się nie zastanawiamy - mówi Arkadiusz Malarz.

- Mojego "Cyganka" zapamiętam z tego, że jest wspaniałym człowiekiem i myślę, że w szatni będzie nam go brakować. Nie oszukujmy się, robił różnicę na boisku w Ekstraklasie. Tracimy bardzo dobrego zawodnika i myślę, że większość będzie za nim tęskniła. Dużo rozmawiałem z Guilherme, staram się go zrozumieć. Chciałem żeby został... tak samo jak chciałem żeby został Vadis. Każdy piłkarz ma jednak swoje ambicje. Chce spróbować sił w innej lidze i myślę, że to dla niego podstawą zmiany, a nie pieniądze. Wypada nam trzymać kciuki za niego - ocenił odejście Brazylijczyka bramkarz Legii.

- Co do mojej przyszłości to trzeba spytać trenera i prezesa. Ja tylko mogę obronić się swoją postawą na boisku. Staram się jak mogę, choć w ostatnich tygodniach nie było mi łatwo się skoncentrować na piłce... Jednak piłka to moje życie i nie chcę wieszać butów na kołku. Fizycznie czuję się dobrze i chciałbym jeszcze grać, ale decyzja należy do władz i do trenera - powiedział Malarz.