Romeo Jozak - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Jozak: Terminarz nie jest dla nas problemem

Redakcja, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Mamy 1-2 wątpliwości dotyczące składu. W meczu z Zagłębiem nie zagrają Krzysztof Mączyński, Eduardo, Michał Kopczyński, Miroslav Radović - wszyscy leczą urazy - mówi przed sobotnim meczem z Zagłębiem Lubin trener Legii Warszawa Romeo Jozak.

- Jedyna rzeczą, która mi się nie podoba w terminarzu rundy finałowej jest fakt, że nie gramy tych wielkich meczów u siebie. Nie sądzę, żeby to był wielki problem z piłkarskiego punktu widzenia. Jeśli wiesz co chcesz zrobić i jak chcesz grać, to można wygrywać takie spotkania także na wyjeździe. Szkoda jedynie, że nasi kibice nie będą mogli w tym uczestniczyć.

- Maciej Dąbrowski to dobry zawodnik, ale życie idzie do przodu. Mieliśmy zgrupowanie, po którym podjęliśmy trudne decyzje dotyczące składu. Remy i Pazdan to na chwilę obecną nasz wybór numer 1 i 2. Dąbrowski miałby bardzo ciężko przebić się teraz do pierwszego składu. Lepiej dla niego i dla wszystkich, że odszedł, bo na pewno by nie mógł się doczekać gry i był tym zdenerwowany.

- O Sebastianie Szymański rozmawiałem z kilkoma osobami w klubie. Ma potencjał i jest pewnego rodzaju inwestycją. Ostatnia runda w jego wykonaniu pełna była wahań formy. Miałem nadzieję, że ta część sezonu będzie lepsza w jego wykonaniu. Pełna stabilizacja jego gry powinna nastąpić w przyszłym sezonie, a w jeszcze kolejnym powinien być jednym z liderów zespołu. On musi skoncentrować się na ustabilizowaniu swojej gry, a jak to nastąpi, także wprowadzać spokój w poczynania całego zespołu. W meczu z Zagłębiem wystąpi w podstawowym składzie. Czy jego warunki fizyczne są problemem? Kiedy Iniesta po raz pierwszy pojawił się na treningu, wyglądał podobnie i wszyscy mówili, że jest za chudy i nigdy nie będzie piłkarzem. Ekstraklasa jest bardzo siłowa, ale można szukać kontaktu fizycznego albo go unikać i uciekać z piłką. Jeśli chcesz go szukać, to oczywiście, musisz mieć 50 kg więcej. Szymański musi jeszcze nabrać masy, ale on ma szybkość i boiskową mądrość. Nie w fizyczności tkwi jego siła i nie takie są jego atuty.

- Mauricio nie grał przez długi czas i nie był w odpowiedniej formie fizycznej. Były rotacje w składzie, pytaliście wtedy dlaczego. Teraz mamy Remy`ego i Pazdana i nie musimy już rotować zawodnikami. Cieszę się, że mam takiego doświadczonego piłkarza na ławce. Jest gotowy do gry i jeśli będzie taka potrzeba, może zastąpić na boisku jednego z naszych zawodników. Rozumiem, że on nie czuje się szczęśliwy, że nie gra, ale taki jest futbol.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.