fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Wisłą Kraków

Maciek Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Debiut Deana Klafuricia jako pierwszego trenera zespołu w Ekstraklasie można uznać za jak najbardziej udany. Podopieczni Chorwata zdobyli w Krakowie cenne trzy punkty, dzięki czemu nadal liczą się w walce o najwyższe cele. Zapraszamy do oceny zawodników warszawskiej Legii w spotkaniu z Wisłą.

Cristian Pasquato + – Dostał szansę od trenera na grę w pierwszym składzie i jak najbardziej ją wykorzystał. Ciągle był pod grą, a my zobaczyliśmy wiele świetnych podań i celnych przerzutów w jego wykonaniu. Dobrą pierwszą połowę przypieczętował bramką w 43. minucie. Włoch minął dwóch wiślaków i mocnym strzałem z 20 metra nie pozostawił żadnych szans bramkarzowi „Białej gwiazdy”. W 53. minucie ponownie próbował pokonać Hiszpana, ale ten okazał się lepszy. W 69. minucie na boisku zmienił go Sebastian Szymański.

Arkadiusz Malarz + – Kolejny udany mecz w jego wykonaniu, do tego już nas przyzwyczaił. W 44. minucie nie dał się pokonać Carlitosowi, a dwie minuty później po świetnym dośrodkowaniu hiszpańskiego napastnika, Arek popisał się fantastyczną paradą broniąc uderzenie Marcina Wasilewskiego z 5-tego metra.

Michał Pazdan + – Był to z pewnością najlepszy mecz w jego wykonaniu w tym roku. W 13. minucie ofiarnie uratował Legię przed stratą gola. W 78. minucie popisał się świetnym pressingiem i odbiorem na połowie „Białej gwiazdy”, następnie dograł futbolówkę do Sebastiana Szymańskiego, który niestety nie wykorzystał dobrej sytuacji. Miał aż 100% skuteczność w odbiorze piłki. Takiego Pazdana chcemy oglądać zawsze!

Adam Hlousek + – Ostatnimi czasy jeden z najczęściej krytykowanych zawodników w zespole mistrza Polski. W meczu z Wisłą widać było, że Adam pracuje nad poprawą swoich wad, co znacznie pomogło drużynie wygrać mecz. Jego procent celnych podań stał na wysokim poziomie, a dośrodkowania były dogrywane na „nos” kolegom. Trzeba wspomnieć o wyśmienitej szybkości i kondycji Czecha.

Marko Vesović – Pewny punkt drużyny w meczu z Wisłą. Dało się zauważyć, że dobrze rotuje się pozycjami z Michałem Kucharczykiem, czy w końcówce meczu z Łukaszem Broziem. Grał agresywnie i skutecznie, co wpłynęło na małą liczbę groźnych sytuacji „Białej gwiazdy”. Trzeba wspomnieć, że zaliczył asystę przy bramce Cristiana, jednak sytuację wykreował sobie sam Włoch. Nie da się ukryć, że Czarnogórzec zaliczył sporo niecelnych podań i strat.

Inaki Astiz – Dostał szansę na grę w pierwszym składzie i wykorzystał ją poprawnie, pokazując tym samym, że ma ochotę zostać w nim na dłużej. Miał najdokładniejsze podania w całej drużynie „Wojskowych”. W 13. minucie przegrał walkę o pozycję z Jesúsem Imazem, na szczęście legionistów na posterunku był Michał Pazdan. W końcówce pierwszej połowy Astiz zgubił krycie, przez co Marcin Wasilewski był bliski zdobycia gola.

Michał Kucharczyk – Dobrze rozumie się z Marko, co pozytywnie wpływało na naszą grę ofensywną. Pięciokrotnie oddawał strzał na bramkę Juliana Cuesty, tylko jeden z nich leciał w jej światło. W 40. minucie „Kuchy” był bliski otworzenia wyniku spotkania, jednak mocny strzał z 16-tego metra jedynie odbił się od poprzeczki.

Domagoj Antolić – Rozegrał przyzwoity mecz, ale oczekujemy od Chorwata jeszcze więcej. W krakowie był pewnym punktem w środku pola „Wojskowych”, ale czasami bezmyślnie faulował. Dużo celnych podań i mało strat. Powinien szukać więcej uderzeń za pola karnego. Zmienił go William Rémy w 66. minucie.

Chris Philipps – Dla niego też należą się pochwały, ponieważ legioniści całkowicie zdominowali środek pola. Spotkanie spędził na pozycji defensywnego pomocnika. Jego statystyki powinny być jednak lepsze. Mało wygranych pojedynków i zwodów. Jego gra wygląda przeciętnie i raczej po powrocie Krzysztofa Mączyńskiego nie uda mu się utrzymać pozycji w pierwszym składzie.

Kasper Hamalainen – Niewidoczny przez większość czasu na boisku. Dużo udanych zwodów, które nie dawały nam żadnych groźnych okazji. Jego występ został przyćmiony przez dobrą grę Cristiana Pasquato. Zszedł z boiska w 79. minucie.

Jarosław Niezgoda - – Na pewno nie zaliczy tego meczu do udanych. Nic mu nie wychodziło - nie miał żadnego udanego zwodu czy wygranego pojedynku. W 62. minucie sędzia Mariusz Złotek ukarał Jarka niesłusznie drugą żółtą kartą za rzekome usiłowanie wymuszenia jedenastki, co osłabiło zespół, ale na szczęście nie miało wpływu na późniejszą grę legionistów.

Zmiennicy:

William Rémy – Wszedł na boisko w 66. minucie za Domagoja Antolicia. Zapewne miał to być zastrzyk świeżej krwi w defensywie, jednak Francuz pokazał, że świetnie czuje się w ofensywie, często podłączając się do akcji zespołu. Grał bardzo agresywnie i przerywał wiele akcji wiślaków.

Sebastian Szymański - W 69. minucie zmienił na boisku świetnie grającego Cristiana Pasquato. W 74. minucie został obsłużony dokładnym podaniem przez Michała Pazdana. Sebastian mógł podać do lepiej ustawionego Kaspera, jednak chciał kończyć akcję sam i piłka ostatecznie przeleciała obok bramki.

Łukasz Broź – Zmienił Kaspera Hamalainena w 79. minucie. Grał krótko ale skytecznie. Było u niego widać chęć do gry i boiskową złość z powodu małej ilości minut spędzonych na boisku w ostatnim czasie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.